Kilka dni temu bp Joseph Strickland z diecezji Tyler w Teksasie wezwał kardynała Reinharda Marxa do ustąpienia. Hierarcha skomentował słowa Marxa dotyczące homoseksualizmu: „Kardynał Marx opuścił katolicką wiarę. Powinien być uczciwy i odejść”. Teraz tłumaczy, że napominał biskupów z Niemiec już trzy lata temu.
Kardynał Marx powiedział w rozmowie z magazynem „Stern”, że Katechizm Kościoła Katolickiego należy zmienić, bo w relacjach seksualnych liczy się miłość; płeć nie jest jakoby istotna.
– Doświadczamy coraz bardziej zaprzeczania nauce Kościoła. Ja nie jestem kardynałem, ale jestem biskupem. Ponosimy tę samą odpowiedzialność eklezjologiczną. Jestem odpowiedzialny za nauczanie wiary w tej diecezji. Gdy świat jest tak połączony, nie możemy po prostu powiedzieć: cóż, mówisz to w swojej diecezji. To, co robię, idzie wszędzie. Żyjemy w połączonym świecie i musimy być połączeni w prawdzie – powiedział bp Strickland o swoim wpisie w rozmowie z portalem LifeSiteNews.com.
Wesprzyj nas już teraz!
Hierarcha stwierdził, że stara się postępować zgodnie z Pismem Świętym i upominać brata, który, jak sądzi, błądzi. Jak dodał, już w 2019 roku jako biskup Tyler w Teksasie napisał do niemieckich biskupów. – To, co powiedział kardynał Marx, to rewolta przeciwko rzeczywistości – dodał.
Według bp. Stricklanda twierdzenia, jakoby nauczanie Kościoła mogło się zmieniać – tak, jak mówią to biskupi w Niemczech – jest nie tylko szkodliwe dla Kościoła, ale jest wprost niszczycielskie dla ludzkości.
Jak dodał, być może jemu jest łatwo mówić taki rzeczy, bo jest „prostym człowiekiem”, który wszelako wierzy w Jezusa Chrystusa i to, że nauka Kościoła jest prawdą.
Źródło: LifeSiteNews.com
Pach