– Jako chrześcijanie mamy jeszcze jedną ojczyznę, jeszcze jedno królestwo, na czele którego stoi Pan Jezus – mówił w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, w bazylice katedralnej w Sandomierzu bp Krzysztof Nitkiewicz.
– Należymy do niego przez chrzest, ale czy przebywają w nim nasze serca? Czy pasują do niego nasze myśli i uczynki? Bo przecież składane lub odnawiane przysięgi i przyrzeczenia będą miały znaczenie tylko wtedy jeśli potwierdzimy je własnym życiem. Te dwa królestwa – ziemskie i Chrystusowe – są w gruncie rzeczy mocno ze sobą związane. Jest to konsekwencją wcielenia Syna Bożego, a w naszym przypadku włączenia w Kościół. Szlak prowadzący do Królestwa Pana Jezusa biegnie drogami tego świata, często krętymi, kamienistymi, wąskimi. Trzeba je przemierzać mając wzrok utkwiony w Chrystusie – mówił biskup.
Zdaniem ordynariusza, jako Jego uczniowie powinniśmy razem z Nim dawać świadectwo prawdzie płynącej z Ewangelii. Mamy także być świadkami tego, co zobaczyliśmy, dlatego najpierw sami musimy żyć tą prawdą.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wówczas będziemy nowymi ludźmi: wolnymi, pełnymi radości i pokoju, zaangażowanymi w czynienie dobra. To stanie się możliwe, bo w nas i przez nas będzie działał Chrystus. Dlatego nie odwracajmy się do Niego plecami, gdyż nie będziemy wiedzieli dokąd mamy iść. On chce nas prowadzić jak pasterz prowadzi swe owce – zachęcał biskup.
Hierarcha podkreślał, że Jezus Chrystus jest przecież naszym Królem, który zna każdego po imieniu i troszczy się o każdą potrzebę i jest On tutaj i wszędzie, z nami i ze wszystkimi. Taka nauka płynie z Chrystusowego krzyża.
– Pamiętajcie, że Pan Jezus was kocha. Chcę to powtórzyć także dzisiaj, patrząc na wspaniały gotycki krucyfiks naszej sandomierskiej katedry. Jan Długosz pisze, że w 1448 r. wpadł do środka świątyni piorun i strącił ten krucyfiks na ziemię. W wyniku tego lewa ręka Chrystusa odłamała się aż po łokieć. Dokonano naprawy i krzyż po dzień dzisiejszy głosi prawdę o Bożej miłości. Dzisiaj to ludzie, także w naszej Ojczyźnie, niszczą i profanują krzyże. Jakimi racjami się kierują? Pewnie każdy przypadek jest inny. Naszym zadaniem jest natomiast obrona krzyża, aby dalej dawał nam nadzieję. Krzyż jest bowiem sztandarem naszego króla i zbawiciela Jezusa Chrystusa – podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz.
Źródło: KAI
TK