23 maja 2023

Breitbart: lewicowy Hollywood zabił młode gwiazdy – pałeczka pierwszeństwa w rękach starców

Publicysta poczytnego konserwatywnego portalu Breitbart zwrócił uwagę na ciekawe zjawisko. Komentując najnowszą odsłonę festiwalu w Cannes wskazał, że przytłaczająca większość gwiazd to osoby głównie w wieku od 79 do 90 lat. Opanowany przez ideologiczną lewicę Hollywood nie była w stanie zaproponować światu takich postaci jak Clint Eastwood, Sylvester Stallone, Sean Connery czy Sandra Bullock – wskazuje John Nolte.

Sporą furorę na tegorocznym festiwalu w Cannes zrobiła zapowiedź remake’u dawnego hitu z Sylwestrem Stallone’m i Janine Turner – znanego pod polskim tytułem Na krawędzi. Gwiazdą tej produkcji z gatunku kina przygodowego jest Stallone, któremu niewiele brakuje do osiemdziesiątki…

Na zjawisko zwraca uwagę nawet niekonserwatywna strona debaty. Otóż, w liberalnym magazynie Variety ukazał się artykuł zatytułowany Hollywood zmaga się z utratą siły młodych gwiazd. „Najgorętsza zapowiedź tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes, w którym występuje 76-letnia gwiazda kina akcji, jest powrotem do produkcji, która po raz pierwszy olśniła widzów w 1993 roku” – czytamy.

Wesprzyj nas już teraz!

Odpowiada na to Joh Nolte: „Uwielbiam Stallone’a. Mam nadzieję, że będzie żył wiecznie, ale wyobraźcie sobie, że jest rok 1974, a najgorętszym filmem w Cannes jest Notorious 2, w którym występuje 76-letni Cary Grant. Jak wtedy wyglądałaby sytuacja w branży?”.

Po czym autor sięga do tegoż właśnie roku i przytacza nazwiska osób, które były wówczas gwiazdami: Al Pacino, Robert Duvall, Michael Caine, Clint Eastwood, Robert DeNiro, Jack Nicholson, Diane Keaton, Sidney Poitier, Woody Allen, Mel Brooks, Pam Grier, Gene Wilder, Gene Hackman, Richard Pryor, Gena Rowlands, Dustin Hoffman, Richard Roundtree, Ellen Burnstyn, Jane Fonda, James Caan, Warren Beatty, Robert Redford, Jill Clayburgh, Steve McQueen, Burt Reynolds, Sean Connery, Peter Fonda i inni… „A teraz wyobraźcie sobie, że w 1974 roku Charles Bronson, Paul Newman, Jack Lemmon i Walter Matthau byli młodsi od dzisiejszego Matthew McConaugheya (53 lat)” – dodaje Nolte.

W tym roku natomiast do najgłośniejszych produkcji zaliczają się te z Arnoldem Schwarzeneggerem (75 lat), Nicolasem Cage’m (59 lat), Johnem Travoltą (69 lat), Harrisonem Fordem (80 lat) i Robertem DeNiro (79 lat). Niczym młodzian w kwiecie wieku wygląda przy nich 48-letni Leonardo DiCaprio. Variety wymienia też Sandrę Bullock (59 lat), Denzela Washingtona (68 lat), Samuela L. Jacksona (74 lata), Julię Roberts (56 lat) i Toma Cruise’a (60 lat).

Natomiast poszukując młodych gwiazd (poniżej 50-tki), magazyn jest w stanie wskazać zaledwie kilka nazwisk: Tom Holland (26), Chris Hemsworth (39), Ryan Gosling (42), Timothée Chalamet (27), Michael B. Jordan (36) i Jennifer Lawrence (32). Do tej listy John Nolte dodaje jeszcze Ryana Reynoldsa (46).

Ciekawe są natomiast wnioski, jakie wyciąga liberalny magazyn Variety, słowem nie wspominając o tym, że za ten kryzys osobowości w showbiznesie odpowiada dewastacja tożsamości współczesnego człowieka przez neomaksistowskie ideologie oraz ogólną polaryzację społeczną. W zamian za to czytamy, iż przyczyną takiego stanu rzeczy mają być… platformy streamingowe.

W artykule wypowiada się agent filmowy, który twierdzi co następuje: Kiedyś traktowaliśmy nasze gwiazdy filmowe jak bogów. Ale marketing tych filmów na platformach streamingowhych jest tak ograniczony, że tak naprawdę nie tworzy gwiazd. Aktorzy nie są już wypaleni w ludzkich umysłach, jak kiedyś, i nie mają już tego wspaniałego wizerunku.

„To absurd” – uważa Nolte, wskazując, że oglądanie filmów głównie na komórce albo komputerze przy użyciu aplikacji z płatnym abonamentem jest nowym zjawiskiem, a tymczasem już lata 90. były ubogie w nowe gwiazdy kina.

W zamian za to konserwatywny publicysta podaje pięć punktów, które jego zdaniem obrazują ten kryzys:

1. Starzejące się męskie gwiazdy, które wszyscy wciąż uwielbiają, mają dwie wspólne cechy: są fajne i męskie – w przeciwieństwie do Timothée Chalameta.
2. Starzejące się żeńskie gwiazdy, które wszyscy wciąż uwielbiają, mają dwie wspólne cechy: są kobiece i zabawne, w przeciwieństwie do sztywnych i butnych współczesnych aktorek.
3. Supergwiazdy nie spędzają całego dnia na wydzieraniu się na ludzi na Twitterze.
4. Supergwiazdy chowają się między filmami, aby wzmocnić swoją aurę.
5. Supergwiazdy grają w kultowych filmach, a nie w jednorazowych i/lub obłudnych śmieciach.

Źródło: breitbart.com

FO

Filip Obara: Liberalny świat dostaje łomot. Gdy Van Damme wkracza do zniewieściałej Francji

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 100 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram