„Liczba prób nielegalnego przejścia granicy bułgarskiej od strony Turcji wzrosła w ciągu ostatniego roku sześciokrotnie”, poinformowało w niedzielę ministerstwo spraw wewnętrznych Bułgarii. W lipcu odnotowano o 24 proc. więcej takich prób niż w czerwcu.
„Na razie nie ma jednak podstaw do niepokoju, na granicy rozmieszczono wystarczające siły”, zapewnił resort. Przekazano, że oprócz policji granicznej i wojska na próby nielegalnego przekraczania granicy reaguje 860 wysłanych dodatkowo w tym celu policjantów.
Zbudowane w 2016 r. instalacje ochronne z drutu kolczastego są w dobrym stanie i skutecznie ograniczają nielegalny ruch przez granicę – dodano.
Wesprzyj nas już teraz!
Według komunikatu bułgarskiego MSW w pierwszych siedmiu miesiącach br. odnotowano blisko 60 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, większość z nich udaremniono.
W pierwszym półroczu w pobliżu granicy lub wewnątrz kraju zatrzymano 6633 osoby, które nielegalnie dostały się do Bułgarii, 4987 z nich była obywatelami Afganistanu lub Syrii. W ośrodkach dla uchodźców znajduje się 20 proc. osób, które nielegalnie przekroczyły granice, większość z nich znajduje sposób, by udać się dalej na zachód Europy.
W statystykach MSW nie ujęto uchodźców z Ukrainy, którzy nie są uważani za nielegalnych migrantów. Obecnie w Bułgarii znajduje się ok. 86 tys. ukraińskich uchodźców, 39 tys. z nich to dzieci, większość dorosłych to kobiety. Uciekającym z objętej wojną Ukrainy kobietom proponuje się pracę i zapewnia opiekę medyczną, dzieci po rozpoczęciu roku szkolnego będą mogły uczęszczać do bułgarskich szkół i przedszkoli. (PAP)