Komuniści chińscy będą wysyłać filmowców, dziennikarzy i prezenterów na wieś i do mniejszych miasteczek, aby „właściwie pojęli sztukę i stworzyli więcej arcydzieł”, doceniając wysiłek ludzi pracy. To powrót do rewolucji kulturalnej Mao Zedonga, który wysłał intelektualistów i artystów do pracy wśród chłopów na wsi, by spokornieli.
Prezydent Xi Jinping zaapelował do artystów, by nie zabiegali o popularność tworząc „wulgarne” dzieła, lecz by promowali socjalizm. Zgodnie z jego życzeniem instytucja rządowa, która kontroluje media w Państwie Środka będzie co kwartał wysyłać grupę filmowców na wieś i do miejscowości górniczych, by tam robili materiały na temat etosu pracy, a także by „doświadczyli życia codziennego mieszkańców” – podała oficjalna agencja informacyjna Xinhua.
Wesprzyj nas już teraz!
Scenarzyści, reżyserzy, nadawcy i dziennikarze przez 30 dni będą także żyli i pracowali w małych miejscowościach przygranicznych, wśród mniejszości etnicznych i na terenach, które przyczyniły się do „postępu socjalizmu”. Akcja „ma być impulsem dla artystów, by prawidłowo postrzegali sztukę i stworzyli więcej arcydzieł”.
Od czasu przejęcia władzy przez Xi Jenpinga, Pekin zaostrzył cenzurę i kontrolę intelektualistów oraz artystów. Joseph Cheng, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Hong Kongu uważa, że obecne posunięcia władz mają na celu uciszenie potencjalnych krytyków polityki Xi Jinpinga.
Podobne zarządzenie wydał założyciel komunistycznych Chin, Mao Zedong. Twierdził on, że sztuka powinna być czymś więcej niż propagandą. Powinna służyć celom politycznym. Zedong podkreślał, że „kultura i sztuka nie mogą rozwijać się bez wskazówek politycznych”.
W październiku, prezydent Xi Jenping mówił artystom, że nie powinni być „niewolnikami rynku” lecz tworzyć dzieła, które „jak słońce na niebie i bryza wiosną będą inspirować umysły, rozgrzewać serca, pielęgnować smak i oczyszczać kulturę z niepożądanych elementów”.
Źródło: guardian.co.uk., AS.