Tysiące Chorwatów wyszło w sobotę na ulice Zagrzebia, aby zamanifestować swoje przywiązanie do wartości pro life. Podczas Marszu dla Życia wzywano chorwackie władze do ochrony życia każdego człowieka, bez wyjątków i jakichkolwiek dyskryminacji.
W tegorocznym Marszu dla Życia wzięło udział wiele tysięcy Chorwatów, który nieśli ze sobą transparent z hasłami pro life, a także barwy narodowe. „Życie nienarodzone też ma znaczenie” to jedno z głównych haseł widzianych na prorodzinnej manifestacji. „Naszym obowiązkiem jest działać na rzecz ochrony życia każdego człowieka, w tym nienarodzonych dzieci” – powiedział Luka Hudincec, jeden z organizatorów Marszu.
Uczestnicy podkreślali wartość każdego życia i domagali się zakazania aborcji, która w Chorwacji jest dozwolona do 10. tygodnia ciąży. Co ciekawe, ustawa mówiąca o legalności aborcji pochodzi z 1978 roku, kiedy Chorwacja była jeszcze częścią socjalistycznej Jugosławii.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas Marszu dla Życia pojawiły się również hasła sprzeciwiające się promocji i legalizacji eutanazji, która coraz częściej jest akceptowana w krajach Europy Zachodniej. „Oczekujemy, że politycy, którzy reprezentują nas zarówno na szczeblu lokalnym, jak i krajowym, będą bronić podstawowego prawa człowieka tj. prawa do życia” – mówił jeden ze współorganizatorów manifestacji pro life.
Niektórzy z uczestników zwracali uwagę, że życie ludzkie powinno być bardziej chronione także ze względu na standardy ochrony m.in. zwierząt. Podkreślono, że nawet niektóre gatunki zwierząt są prawnie chronione, a życie ludzkie wciąż nie jest chronione w wystarczający sposób. Manifestanci w rozmowie z mediami podkreślali, że udział w Marszach dla Życia daje im wiele radości.
Warto dodać, że ozytywna, pokojowa i prorodzinna manifestacja została zaatakowana przez zwolenników aborcji i środowiska feministyczne. Na trasie Marszu dla Życia pojawili się proaborcyjni działacze, którzy mieli na sobie zakrwawione fartuchy. Nieśli ze sobą także wieszaki na ubrania – symbole aborcji, które zyskały popularność także w Polsce, podczas tzw. Strajków Kobiet.
Zwolennicy zabijania dzieci nienarodzonych powtarzali, że nie akceptują postawy pro life i domagają się od polityków reakcji. „Chcemy przypomnieć urzędnikom, że spóźniają się z uchwaleniem nowej ustawy aborcyjnej, w tym prawa do bezpiecznej i bezpłatnej aborcji, prawa do bezpłatnej antykoncepcji i pigułki dzień po” – mówił jeden z uczestników proaborcyjnej pikiety. „Moje ciało, mój wybór” – brzmiało hasło widoczne na jednym z transparentów niesionych przez lewicowych aktywistów.
Portal agencji prasowej AFP podaje, że w Chorwacji coraz więcej lekarzy odmawia wykonywania zabiegów aborcji. Medycy nie chcą dopuszczać się zabijania dzieci nienarodzonych podając jako powód kwestie moralne.
Źródło: dw.com, france24.com
WMa