3 września 2013

Chrześcijanie prześladowani w Stanach Zjednoczonych

(fot. 350z33 / licencja cc-sa.30, via wikimedia commons)

Keith A. Fournier przekonuje, że już wkrótce chrześcijanie nie będą prześladowani za sprzeciw wobec „małżeństw jednopłciowych” jako takich, ale za przeciwstawienie się idei, zgodnie z którą to państwo (czyli rządzący) ustalają, co jest moralnie godziwe, a co nie. Tak jak w epoce pierwszych chrześcijan, gdy skazywano ich na śmierć za „polityczne przestępstwo przeciwko państwu”.

Fournier krytykuje tzw. sędziowski imperializm, wyrażający się w serii niekorzystnych dla chrześcijan orzeczeń, podjętych z pogwałceniem prawdy i ładu prawnego. Autor przypomina, że amerykańscy sędziowie, orzekając w kwestiach moralnych, nadużyli swoich uprawnień. W ten sposób kreują nowy porządek kulturowy zgodny z wizją rewolucjonistów.

Wesprzyj nas już teraz!

Fournier spodziewa się, że już wkrótce chrześcijanie za wierność Bogu i prawdzie będą karani jako przestępcy dopuszczający się „politycznej zbrodni przeciwko państwu”. Tak jak pierwsi chrześcijanie byli karani za „odium humani genesis”. Autor podkreśla, że sędziowie amerykańscy przestali zwracać uwagę na konstytucję Stanów Zjednoczonych, obiektywną prawdę i naturalne prawo moralne. Co raz częściej sami określają, co jest moralnie dopuszczalne, a co nie.

Niewybieralni arbitrzy tym samym kreują nowy porządek kulturowy, który – co gorsza – ich zdaniem powinien być źródłem prawa. Jako przykład arogancji sędziowskiej Fournier wskazał niedawne wyroki w sprawie homoseksualisty, któremu sędziowie nie zezwolili na terapię reparatywną, orzeczenie w sprawie kalifornijskiej propozycji 8., czy w sprawie federalnej ustawy o obronie małżeństwa DOMA.

Fournier powołał się na uwagi ks. Johannesa Jacobsa zawarte w artykule „Homosexual Marriage at the Dusk of Liberty”.Napisał on, że arogancja władzy państwowej, roszczącej sobie pretensje do określania tego, jakiego rodzaju relacje są moralnie godziwe, a także wykorzystywanie aparatu władzy do egzekwowania tego typu polityki, jest daleko idącą i rzadko spotykaną ingerencją w życie osobiste obywateli. Sędziowie powiązani z władzą ustawodawcą i wykonawczą, zdaniem Fourniera twierdzą, że prawem jest to, co oni sami orzekają w każdej materii. Dodaje, że ci sędziowie nie potrafią nawet sensownie uzasadnić swoich decyzji.

Źródło:Catholic Online, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram