– Projekt w sprawie szczepień pracowników jest już w klubie parlamentarnym PiS podpisany, lada dzień powinien być złożony – powiedział w sobotę podczas briefingu prasowego rzecznik rządu Piotr Müller.
Zapowiadany od kilku tygodni przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego projekt ustawy na mocy której pracodawca będzie mógł zweryfikować, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19 początkowo miał być projektem rządowym. W minionym tygodniu został on jednak zdjęty z porządku obrad i zastąpiony… projektem poselskim.
Zgodnie z projektowanymi przepisami, jeśli pracownik nie będzie zaszczepiony, to przedsiębiorca będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu, gdzie nie będzie miał styczności z klientami. Projekt budzi szereg kontrowersji.
Wesprzyj nas już teraz!
– Z tego co wiem, w tej chwili ten projekt jest już w klubie parlamentarnym podpisany, lada dzień powinien być złożony na posiedzenie Sejmu (1-2 grudnia – red.) – powiedział w sobotę Müller.
Dopytywany, czemu projekt ustawy nie jest projektem rządowym, ale poselskim, Müller odpowiedział: „Nie chcieliśmy już przedłużać prac rządowych, w związku z tym został złożony jako projekt poselski”. – Liczę na to, że również opozycja wypowie się w tej sprawie – dodał.
Müller pytany o możliwe restrykcje w związku z tzw. pandemią koronawirusa. – Jeżeli sytuacja, chociażby jeśli chodzi o bazę szpitalną, będzie niezadowalająca i uniemożliwi np. pomoc osobom chorym, to wtedy na tym terenie będą wprowadzane restrykcje, które – tak jak już teraz to obowiązują – nie dotyczą osób zaszczepionych – powiedział.
Źródło: DoRzeczy.pl, TVP Info
TK