We wtorek Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że trwa postępowanie karne przeciw Lechowi Wałęsie. Analizowane są zeznania byłego prezydenta w sprawie TW „Bolka” i ich ewentualna fałszywość. Do stanowiska IPN odniósł się Adam Domiński, dyrektor biura dawnego przywódcy NZSS „Solidarność”. Słowa zaskakują
Domiński komentując prowadzone przez IPN śledztwo karne dotyczące złożenia przez Lecha Wałęsę fałszywych zeznań stwierdził, że były prezydent podtrzymuje swoje słowa o dokumentach TW „Bolka”. Mają być one nieprawdziwe i nie powstały za sprawą Wałęsy.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyrektor biura Wałęsy stwierdził, że dysponują własną ekspertyzą, wykonaną przez „ekspertów, którzy są grafologami, a nie chomikami” posłusznymi ministrowi Zbigniewowi Ziobrze. Autorzy ekspertyzy posiadanej przez Domińskiego to, jego zdaniem, niezależni eksperci. Jak dodał, „dopóki nie ma dowodów, Lech Wałęsa podtrzymuje swoje zdanie” – informuje polsatnews.pl.
W opinii dyrektora biura byłego prezydenta IPN kompromituje się swoim działaniem i powinien przeprowadzić ekspertyzy grafologiczne za granicą.
Źródło: polsatnews.pl / niezalezna.pl
MWł