Liberalny serwis Politico.com stwierdził, że Polska ma uzasadnione roszczenia wobec Niemiec i ma prawo oczekiwać reparacji. Jednak redakcji nie chodzi o kwestie finansowe, a jedyne dług moralny.
„Niemcy muszą poważnie traktować Polaków w sprawie reparacji; zlekceważenie żądań Polski może być prawnie słuszne, ale moralnie Niemcy wciąż mają dług do spłacenia i muszą to wziąć pod uwagę” – zauważa Philip Boyes na łamach Politico.eu.
W tekście opublikowanym na łamach liberalnego portalu pojawiło się zrozumienie dla polskich roszczeń wobec Niemiec. Jednak autor tekstu wskazuje tu na niematerialne roszczenia. Pisze bowiem, że Niemcy powinny brać pod uwagę polskie oczekiwania związane z reparacjami za II wojnę światową. Jednak wskazuje, że prawdopodobnie odrzucenie przez Berlin roszczeń finansowych będzie prawnie słuszne i zasadne.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jeśli rząd kanclerza Niemiec Olafa Scholza chce zapobiec większym rozłamom w sercu Europy, musi liczyć się z polskimi pretensjami” – wskazuje Philip Boyes. Dodaje, że zlekceważenie polskiego żądania może skomplikować starania o zapewnienie rosyjskich reparacji wojennych dla Ukrainy.
„W swoim najnowszym raporcie polscy prawodawcy zastosowali nową metodologię, która uwzględnia zarówno straty materialne, jak i miliony Polaków zabitych w czasie wojny, szacując, ile wnieśli oni do gospodarki za życia. Bez wątpienia ustawodawcy w Dnieprze, Charkowie i Mariupolu to zauważają” – napisano w artykule na łamach Politico.com.
Niemcy twierdzą, że kwestia reparacji była poruszana na konferencji poczdamskiej w 1945 r. i że została formalnie zakończona poprzez zrzeczenie się reparacji przez komunistyczne władze w latach pięćdziesiątych i siedemdziesiątych.
Liberalny serwis jest również zdania, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wykorzystuje kwestię reparacji do mobilizacji poparcia przed wyborami parlamentarnymi. Redakcja wskazuje, że wg badań sondażowych, aż 66 proc. Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że Niemcy powinny wypłacić Polsce reparacje.
Źródło: Politico.eu
Oprac. WMa