21 grudnia 2015

Cudowna pamiątka Bożego Narodzenia. Relikwie betlejemskiego Żłóbka w Rzymie

(By Fczarnowski (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)

W polskiej tradycji bożonarodzeniowej betlejemski Żłóbek zajmuje poczesne miejsce. Często śpiewa się o nim w kolędach i pastorałkach, eksponuje w kościołach w ramach wystawiania szopek, pokazuje się go w czasie jasełek. Nie wszyscy katolicy jednakże zdają sobie sprawę, że niewielkie relikwie Żłóbka (Sacra Culla – Święta Kołyska), w którym Najświętsza Maryja Panna położyła nowonarodzone Dziecię Jezus, znajdują się w Europie – a konkretnie w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej (Basilica di Santa Maria Maggiore).

 

Pierwsze historycznie potwierdzone wiadomości o istnienie relikwii Żłóbka pochodzą z III wieku. Posiadamy je od Orygenesa (185-254), jednego z największych teologów i pisarzy wczesnego Kościoła. W swojej znanej apologetycznej rozprawie „Przeciw Celsusowi”, napisanej w roku 248, argumentując za pełną wiarygodnością przekazu Ewangelii odnośnie miejsca urodzenia Zbawiciela napisał on: Jeżeli komuś nie wystarcza proroctwo Micheasza i historia spisana w Ewangeliach przez uczniów Jezusa, lecz zażąda innego dowodu na to, że Jezus narodził się w Betlejem, niechaj się dowie, iż w Betlejem istnieje grota, w której się urodził Jezus, i żłób, w którym Go położono owiniętego w pieluszki, a wszystko to się zgadza z opisem Jego narodzin zawartym w Ewangeliach. Miejsce to słynie w całej okolicy, nawet wśród niewierzących, z tego, że urodził się tam Jezus, którego czczą i któremu się kłaniając chrześcijanie (Orygenes, „Przeciw Celsusowi”, I, 51). Na podstawie tych słów można by wywnioskować, że w III wieku istniały nie tylko bardzo niewielkie fragmenty betlejemskiego Żłóbka, jak to ma miejsce dzisiaj, ale wręcz cały Żłóbek.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie jest niestety wiadome jak dokładnie doszło do zachowania Żłóbka Zbawiciela. Domyślać się można, że stoi za tym nieznana grupa chrześcijan związana z Betlejem. Świadectwo Orygenesa mówiące o tym, że grota i żłób betlejemski były słynne w okolicy również w kręgach niewiernych niejako potwierdza informacje, jakie można wyczytać w wizjach znanej mistyczki, bł. Anny Katarzyny Emmerich. Wedle tych wizji mieszkańcy Betlejem wiedzieli, że w ich mieście narodził się Mesjasz, do czego przekonała ich wizyta Trzech Mędrców ze Wschodu, którzy przybyli do Betlejem z bardzo liczną świtą. Liczni mieszkańcy Betlejem od tej pory oddawali hołd nowonarodzonemu Królowi. Zapewne dzięki temu pamięć o dokładnym miejscu narodzin Chrystusa Pana przetrwała, które wkrótce stało się nawet celem pielgrzymek. Rozwinęły się one do tego stopnia, że cesarz Hadrian (117-138) nakazał zbudować na miejscu narodzenia Mesjasza świątyni bożka Adonisa – oczywiście, celem zahamowania pielgrzymek chrześcijan.

W IV wieku w czasach cesarza Konstantyna Wielkiego (306-337) wzniesiono tam Bazylikę Narodzenia Pańskiego, która mogła w sposób godny chronić relikwie betlejemskiego Żłobu. W roku 614 wojska perskich Sasanidów zajęły Jerozolimę. Betlejem również zostało najechane, Bazylika miała być obrócona w gruzy, ale od katastrofy miały ją ocalić… znajdujące się na ścianach świątyni malowidła Mędrców ze Wschodu noszących perskie ubiory. Znacznie bardziej realnym niebezpieczeństwem było pojawienie się 20 lat później hord muzułmanów. Św. Sofroniusz, ówczesny biskup Jerozolimy, chcąc chronić relikwie Żłóbka, miał przekazać je Papieżowi, Teodorowi (642-649), który zresztą sam urodził się w tym świętym mieście.

 

Od tej pory losy relikwii Żłobu z betlejemskiej Groty nierozerwalnie związane są z Wiecznym Miastem. Już Sykstus III (432-440) nakazał wybudować we wnętrzu pierwotnej Bazyliki Matki Bożej Śnieżnej (dzisiejszej Santa Maria Maggiore) grotę Narodzenia, na kształt tej betlejemskiej. To właśnie tu trafiły później relikwie sprowadzone z Ziemi Świętej. Bazylika szybko zaczęła być nazywana Bazyliką Matki Bożej od Żłóbka (Sancta Maria ad Praesepem). W XIV wieku z inicjatywy Grzegorza XI drewniane deseczki umieszczono w specjalnym relikwiarzu. Relikwiarz ten uległ zniszczeniu w czasie prac renowacyjnych w XVI wieku. Wykonany więc nowy relikwiarz, który przetrwał do czasów Napoleona.

 

W XIX wieku włoski architekt i projektant wykonał relikwiarz będący istnym arcydziełem, które możemy podziwiać do dzisiaj. Na cokole z malowanego drewna znajduje się podstawa w formie równoległościanu wykonana ze srebra z czterema płaskorzeźbami. W części frontowej znajduje się wyobrażenie szopki, w tylnej części Ostatnia Wieczerza, w mniejszych bokach znajdują się Ucieczka do Egiptu oraz Pokłon Mędrców. Ponad tą podstawą znajduje się kryształowy relikwiarz w kształcie kolebki, podparty przez cztery pozłacane niemowlęta. W końcu, dzieło wieńczy przedstawienie podłogi ze słomy, na której położone jest błogosławiące Dzieciątko naturalnej wielkości. Naprzeciw umieszczony jest pomnik klęczącego Papieża, bł. Piusa IX, który był wielkim czcicielem Świętej Kołyski.

Do niedawna w czasie Świąt Bożego Narodzenia relikwie były przenoszone do nawy głównej, by wierni mogli je uczcić. Z biegiem czasu pogarszający się stan relikwii doprowadził do decyzji kapituły Bazyliki o zredukowaniu czasu ekspozycji relikwii do Pasterki o północy. Warta uwagi ciekawostką jest fakt, że to właśnie w kaplicy Narodzenia przy relikwiach Żłóbka odprawił w Boże Narodzenie 1538 roku swoją pierwszą Mszę Świętą szermierz kontrreformacji i założyciel zakonu jezuitów – św. Ignacy Loyola.

 

Warto na koniec zauważyć, że wiarygodność przechowywanych w rzymskiej Bazylice relikwii Żłóbka znanych jako Sacra Culla (Święta Kołyska) została potwierdzona przed kilkoma laty przez niezależne ekspertyzy naukowe. Wedle tych ustaleń pięć deseczek (deszczułek o długości od 70 do 80 centymetrów) przechowywanych w rzymskiej bazylice zostało wykonanych z drzewa klonowego pochodzącego z Palestyny. Wiek oszacowano na około 2000 lat.

 

Radosław Malicki

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 309 351 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram