Sąd obwodowy dla Pragi-5 zarządził aresztowanie trójki z pięciu osób, oskarżonych o chęć udziału w walkach na wschodzie Ukrainy po stronie popieranej przez Rosję tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Oznajmił o tym prokurator Martin Bílý z Najwyższej Prokuratury Państwowej w Pradze.
Jednym z zatrzymanych jest prawosławny duchowny Přemysl Ivan Hadrava. Obrońcy oskarżonych nie chcieli komentować decyzji sądu. Wydane orzeczenia nie są ostateczne, a podsądni mogą się od nich odwołać do stołecznego Sądu Miejskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Do więzienia trafili przewodniczący stowarzyszenia Czechosłowaccy Żołnierze Rezerwy na rzecz Pokoju Ivan Kratochvíl, członek tej organizacji Miloš Ouřecký i wspomniany ks. P. I. Hadrava.
Pięciorgu oskarżonym policjanci z Narodowego Centrum Walki z Przestępczością Zorganizowaną (NCOZ) przedstawili 22 bm. zarzuty udziału w zamachu terrorystycznym i w grupie terrorystycznej, finansowania, wspierania i propagowanie terroryzmu. W stan oskarżenia postawiono też jedną osobę prawną.
Według władz śledczych zatrzymani obywatele Czech wyjeżdżali na Ukrainę, aby walczyć tam po stronie prorosyjskich separatystów bądź planowali, organizowali i popierali takie wyjazdy.
Prokurator Bilý zażądał, aby trzech zatrzymanych pozostało w areszcie, ponieważ mogliby uciec lub wpływać na nieprzesłuchanych jeszcze świadków. Oskarżonym grozi kara do 20 lat więzienia w razie udowodnienia im przestępstwa zamachu terrorystycznego, do 12 lat – za finansowanie terroryzmu, a w przypadku popierania i propagowania terroryzmu sąd może im wymierzyć karę do 15 lat pozbawienia wolności.
Według portalu iRozhlas.cz wśród zatrzymanych była też kobieta – szefowa sztabu stowarzyszenia Andrea Krulišová, do której praskiego mieszkania policja przyszła ponoć 21 bm. rano. W 2014 ta 60-letnia kobieta kandydowała bez powodzenia w wyborach samorządowych w obwodzie Praga-8 z ramienia partii Svobodní, a w 3 lata później – również bez powodzenia – ubiegała się o mandat poselski z ruchu Blok przeciw Islamowi. Pomyślnie natomiast prowadziła ćwiczenia kilkudziesięciu obywateli czeskich, którzy mieli się następnie udać do Donbasu, aby tam walczyć po stronie separatystów prorosyjskich.
Według innego portalu – Manipulátoři – wspomniane stowarzyszenie rezerwistów czechosłowackich jest przede wszystkim powiązane z rosyjskimi służbami specjalnymi, a jeden z jego członków wyjechał w przeszłości do Donbasu, gdzie miał ponoć uczestniczyć w walkach po stronie separatystów. Po jego powrocie do kraju organizacja zaczęła zbierać pieniądze, aby także inni chętni mogli się udać do strefy walk.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami dziennikarskimi, kierownictwo stowarzyszenia z Kratochvílem na czele urządzało w Czechach dni wojskowe dla uczniów szkół podstawowych. W ramach tych zajęć uczono dzieci rzutu granatem, strzelania z broni ręcznej, pokazywano sprzęt wojskowy i gaśniczy a także były wykłady z historii. „Czechosłowaccy rezerwiści dla pokoju” organizowali też regularne ćwiczenia wojskowe, podczas których ćwiczyli z użyciem wszelkiej „dozwolonej prawnie broni i replik”. Czynnikiem łączącym ich jest ostra krytyka Paktu Północnoatlantyckiego (NATO), którą przedstawiciel Komisji Kontrolnej organizacji określił jako organizację terrorystyczną.
Trzecim zatrzymanym jest prawosławny kapłan o jednoznacznie prorosyjskim nastawieniu ks. Přemysl Ivan Hadrava, posługujący duszpastersko wspólnocie przy cerkwi św. Wacława w Litomierzycach. Zarzucono mu, że kilkakrotnie uczestniczył w demonstracjach organizowanych przez posła Jaroslava Foldynę z partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD). Na przykład w 2017 duchowny odprawił liturgię po takiej manifestacji za ofiary bombardowań. W życiu świeckim 56-letni ks. Hadrava pracował w dziedzinie społecznej, m.in. pomagając osobom uzależnionym lub więźniom.
Źródło: KAI
RoM