Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uważa, że Aleksander Łukaszenko może stworzyć „neutralną przestrzeń dla ewentualnych rozmów między stronami konfliktu w Donbasie”. Tymczasem według najnowszego dekretu prezydenta Białorusi nowe obiekty strategiczne w tym kraju mogą zostać wydzierżawione… Rosjanom.
Poroszenko miał telefonicznie kontaktować się z Aleksandrem Łukaszenką i przekazać mu swoją prośbę. „Prezydent Ukrainy zwrócił się z prośbą do przywódcy białoruskiego państwa aby Republika Białoruś stworzyła przestrzeń dla rozmów z udział wszystkich stron zainteresowanych w rozwiązaniu ukraińskiego kryzysu” – relacjonowała służba prasowa administracji ukraińskiego prezydenta. Według tego samego źródła Aleksander Łukaszenko miał zgodzić się z tą inicjatywą.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem w ubiegłym tygodniu prezydent Białorusi podpisał dekret określający listę obiektów „strategicznych”, mogących być wydzierżawionymi. Ustalił też sposób płatności za dzierżawę. Chodzi o obiekty „zapewniające bezpieczeństwo wojskowe Republiki Białoruś, ochronę i realizację interesów narodowych Republiki Białoruś w gospodarczych, naukowych, technicznych, obszarach społecznych, informacyjnych, i innych mających dla państwa wartość”.
Według komentatorów bazy te mogą zostać wynajęte Rosjanom – Rosja jest bowiem jedynym państwem posiadającym na Białorusi bazy wojskowe.
Źródło: kresy.pl
kra