Chińscy internauci od dwóch tygodni donoszą o „nieprawidłowościach w Pekinie”. Zadają sobie pytanie, czy w stolicy dokonał się zamach stanu. Amerykańskie agencje monitorujące zawartość Internetu podały, że od 14 marca wśród blogerów chińskich przekazywane są alarmujące informacje o opancerzonych pojazdach wojskowych wjeżdżających na ulice Pekinu i słyszanych strzałach. Podobno wśród przywódców partyjnych toczy się ostra walka polityczna. Możliwy jest nawet przewrót wojskowy.
W sieci oprócz samych informacji pojawiły się także zdjęcia opancerzonych pojazdów, poruszających się po Pekinie. Z zeszłotygodniowych doniesień wynika, że walka toczy się pomiędzy kierownictwem partii – w związku z wyrzuceniem z niej sekretarza Bo Xilai, ściśle związanego z wojskiem. Został oskarżony o korupcję. Być może odsunięty od władzy zostanie także obecny szef bezpieczeństwa publicznego Zhou Yongkang.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednocześnie Stany Zjednoczone zorganizowały specjalne posiedzenie senackiej komisji bezpieczeństwa, podczas której poruszano kwestię obrony USA przed cyber-atakami.
Zdaniem dyrektora Projektów Badawczych i Zaawansowanych Technologii w departamencie obrony, Kaighama Gabriela poziom zabezpieczeń USA przed atakami hakerów jest „ograniczony” i konieczne są zmiany. Podkreślił, że „napastnik może przenikać amerykańskie sieci zabezpieczeń” i nie wymaga to zbyt skomplikowanych działań ani nakładu środków.
Szef Sztabu Sił Powietrznych, gen. Norton Schwartz wyraził ogromne zaniepokojenie z powodu chińskiej integracji wojskowej. Podkreślił, że nie boi się sprzętu chińskiego, ale zintegrowania elektronicznych technik bojowych. Zaznaczył, że „Chińczycy są coraz bardziej wyrafinowani w tym zakresie”. Jego zdaniem Chiny szybko budują swoje siły zbrojne, aby móc prowadzić wojnę przy użyciu kombinacji zaawansowanej broni konwencjonalnej i rosnącego arsenału broni atomowej oraz niejądrowej broni strategicznej.
Źródło: The Washington Times, AS.