6 sierpnia 2021

Jeżeli ktoś planował jeszcze w tym roku wypad do Włoch, może być gorzko zawiedziony. Dla tych, którzy nie zdecydowali się wziąć udziału w „wyszczepianiu” przeciwko COVID-19, cieszenie się śródziemnomorskimi specjałami i filiżanką espresso będzie… nielegalne. Podobnie jak wiele innych atrakcji, które oferuje Italia.

W piątek weszły w życie nowe przepisy odnośnie certyfikatów covidowych we Włoszech. Miejsca publiczne i lokale będą dostępne wyłącznie dla osób, które posiadają status „ozdrowieńców”, przyjęły szczepionkę lub posiadają negatywny test na obecność koronawirusa, przy czym ta ostatnia opcja obowiązuje jedynie 48 godzin od uzyskania testu. Obowiązkiem okazania certyfikatu objęte są wszystkie osoby w wieku powyżej 12 lat.

Gdzie nie wejdziemy bez Zielonej Przepustki?

Wesprzyj nas już teraz!

Jakie miejsca wymieniają nowe włoskie przepisy? Oprócz barów, restauracji i lodziarni na liście znajdują się instytucje kultury, kina i parki rozrywki, a także siłownie, baseny, a nawet termy. Dokumentem, który ma otworzyć przed zaszczepionymi wszystkie drzwi Italii jest tzw. „zielona przepustka” (Green Pass), której weryfikację prawodawca zlecił wszystkim przedsiębiorcom i publicznym instytucjom.

W myśl regulacji rządu Mario Draghiego (nota bene, byłego dyrektora Europejskiego Banku Centralnego) osoby, które naruszą „bezpieczeństwo publiczne”, np. pijąc kawę w kawiarni, zapłacą mandat w wysokości 400 euro. Natomiast właściciel lokalu, który zezwoli przekroczenie jego progu osobie bez przepustki, spotka się z karą administracyjnego zakazu prowadzenia działalności na okres od 1 do 10 dni.

„Antyszczepionkowcy” kontra… antyterroryści

Przed wprowadzeniem nowych przepisów tysiące Włochów wyszły na ulicę, aby zaprotestować przeciwko tak daleko idącemu pogwałceniu swobód obywatelskich. Ich reakcja spotkała się z ostracyzmem zarówno ze strony rządu, jak i mediów głównego nurtu. We wszystkich newsach powtarzane jest słowo „antyszczepionkowcy” i ta właśnie grupa oskarżana jest o rozmaite wykroczenia.

„W dniach poprzedzających wejście w życie przepisów odbyły się protesty przeciwników przepustek, w tym, wśród nich wielu antyszczepionkowców” – czytamy w Interii. Z kolei dziennik Corriere della Sera oskarżył osoby sceptyczne wobec szczepień o stosowanie gróźb i kierowanie ataków pod adresem właścicieli lokali, którzy poszli na ustępstwa wobec polityki rządu.

Jak podaje gazeta, w jednej z takich spraw miał nawet interweniować oddział antyterrorystyczny. Chodzi o miejscowość Lecce w regionie Puglia, w której jeden z restauratorów zgłosił na policję pogróżki, jakie miał usłyszeć od „antyszcepionkowców”. „Od Mediolanu po Sycylię i Sardynię mnożą się informacje o fali nienawiści w internecie pod adresem restauratorów popierających przepisy” – poetycko dramatyzuje Interia i dodaje: „Stoją za tym – jak wyjaśnia dziennik [Correre della Sera] – antyszczepionkowcy”.

 

Źródło: interia.pl

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram