„Stop porno-lobbystom”, „Mamo, tato broń polskiej szkoły”, „Polscy rodzice chcą mądrej szkoły” – to tylko niektóre hasła, jakie przynieśli ze sobą mieszkańcy Nowego Targu na protest przeciwko wprowadzaniu do szkół deprawacji dzieci, nazywanej dla niepoznaki „edukacją zdrowotną”.
W sobotę, w południe, w Parku Miejskim w Nowym Targu na manifestacji przeciwko reformom szkoły wg minister Nowackiej protestowało kilkaset osób. Spotkanie rozpoczęła modlitwa „Anioł Pański”. – Dobrze, że jesteście by zamanifestować więź z Bogiem, Kościołem, troskę o wychowanie. Dzieci nie tylko trzeba uchować, ale wychować na człowieka. Wasza obecność jest z potrzeby serca. Myślę, że ten wasz głos dotrze wyżej, bo w końcu musi dotrzeć – mówił ks. Władysław Zązel.
Jak zauważył Sławomir Skiba, wiceprezes Stowarzyszenia im. Ks. Piotra Skargi, cieszy to, że tak wiele ludzi dziś chce bronić naszej tożsamości. Ale potrzeba jeszcze większej mobilizacji. – Ciągle za mało ludzi kocha wolność. Ciągle za mało górali kocha „ślebodę”. Ja bym sobie życzył żebyście państwo stali się takimi apostołami prawdziwej mądrości i wolności. Prawdziwej wolności opartą Bożą mądrość. A taka wolność zakłada, że nie dajemy się zglajszaktować, że nie dajemy się zapędzić do jakiegoś gułagu, że nie dajemy sobie odebrać naszych dzieci. Tego nie wolno nam zrobić. Jesteśmy odpowiedzialni za nasze dzieci. One nie są własnością żadnego ministra, żadnego polityka. Muszą to sobie ci ludzie uświadomić, że nasze dzieci są naszymi dziećmi, a właściwie należą do Pana Boga, a nam zostały dane. Nie są własnością pani minister, która uważa, że może wszystko z nimi zrobić poprzez przymus edukacji – mówił.
Wesprzyj nas już teraz!
– My, jako rodzice, w sumieniu jesteśmy zobligowani do tego, aby je bronić przed wszelką deprawacją. Jesteśmy zobligowani do tego, aby chronić nasze dzieci. Nie możemy ich zostawiać samym sobie. Nie możemy pozwolić, aby szkoła, zniszczona polska szkoła przez pomysły lewackie, deprawowała nasze dzieci, bo na nas spadnie za to odpowiedzialność. To my odpowiemy przed Panem Bogiem za to, że nie zrobiliśmy tego, co powinniśmy zrobić – dodał. A jak ocenił, minister edukacji, razem z politykami i urzędnikami popierającymi złe zmiany w edukacji, chce być dziś bezwolnym narzędziem do niszczenia własnego narodu.
Jak mówiła Magdalena Czarnik ze Stowarzyszenia Rodzice Chronią dzieci, mamy do czynienia z planem brukselskich pseudoelit, które chcą zlikwidować państwa narodowe i stworzyć konglomerat łatwych jednostek do manipulowania. – Takich wyzutych ze wszelkiej tożsamości, nie tylko rodzinnej, nie tylko wyznaniowej, ale w ogóle nawet i z podstawowej tożsamości biologicznej. Chcą nam wmówić, że nie wiadomo czy jesteśmy kobietą, czy mężczyzną, może to wszystko jedno. Po prostu chcą nas zupełnie zmanipulować. A oparcie mamy w suwerenności naszego państwa, w naszej suwerenności narodowej, w tożsamości związanej z naszymi parafiami, z naszą wiarą, z naszą religią, z naszymi rodzinami. Bardzo cieszę się, że tutaj jesteśmy – dodała.
– Dziś próbuje się przetrącić kręgosłup naszym dzieciom. Ja mam siedmioro dzieci i chcę dbać o to, by nasze dzieci wiedziały, co to znaczy być Polakiem – mówił Piotr Podlecki ze Stowarzyszenia im. Ks. Piotra Skargi. Jak zauważył, rządzący chcą dziś nas okraść z naszej kultury, chcą z nas zrobić „magmę europejską”. – My jesteśmy tu również po to, żeby stawać w obronie tych, których chce się zmusić do złego działania – dodał. I jak podkreślił, „mądrość polskich rodzin polega na tym, że w obronie dzieci stają nie tylko rodzice, ale i dziadkowie oraz wszystkie osoby pamiętające normalny świat – bo mają świadomość tego, co może być utracone”.
Organizatorami manifestacji była Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci, a partnerem medialnym PCh24.pl.
Na miejscu była kamera PCH24.TV – zobacz relację:
