W niedzielę, 17 stycznia, doszło w Izraelu do kolejnego antychrześcijańskiego aktu. Nieznani sprawcy na murach zewnętrznych bazyliki Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Jerozolimie umieścili napisy w języku hebrajskim. Ich treść ma wydźwięk jednoznacznie wrogi wyznawcom Chrystusa. Najprawdopodobniej winnych należy szukać wśród żydowskich ekstremistów.
Znajdująca się na szczycie jerozolimskiego wzgórza Syjon bazylika Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny została okraszona groźbami pod adresem chrześcijan oraz treściami wulgarnie obrażającymi Pana Jezusa. W ocenie benedyktyna ojca Nikodemusa Schnabela wymalowane na świątyni treści były niezwykle radykalne. Zakon benedyktynów sprawuje opiekę nad bazyliką, a Schanabel jest rzecznikiem prasowym zgromadzenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Izraelska policja wszczęła śledztwo w sprawie dewastacji. Podejrzenie w naturalny sposób padło na żydowskich ekstremistów, wielokrotnie w ostatnich latach niszczących chrześcijańskiej i muzułmańskie obiekty sakralne w państwie Izrael. Ich ofiarami padają nie tylko kościoły, meczety i cmentarze, ale również biura świeckich organizacji nawołujących do dialogu palestyńsko-izraelskiego i pokojowego rozwiązania sporu, trwającego w Palestynie i Izraelu od dekad.
Gilad Erdan, członek prawicowo-nacjonalistycznej partii Likud i minister ds. bezpieczeństwa publicznego polecił służbą dokładne zbadanie sprawy. Jego zdaniem należy walczyć z postawami podważającymi pokojowe współżycie różnych wyznać w Izraelu.
Źródło: jpost.com
MWł