Dezerter z polskiego wojska, który zbiegł na teren Białorusi, jest wykorzystywany do szerzenia dezinformacji na temat Polski i konfliktu na granicy. Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych podkreśla, że Emil Cz. przekazuje kompletnie niewiarygodne informacje, których następnie używa białoruska propaganda.
„Białoruska i rosyjska propaganda promuje coraz absurdalniejsze pomówienia wobec Polski. Do tych działań wykorzystywany jest dezerter, który uciekł na stronę przeciwnika. W mediach przekazuje on niewiarygodne rewelacje wpisując się w działania dezinformacyjne przeciwko Polsce” – pisze Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
Swój komentarz w tej sprawie Stanisław Żaryn opublikował na Twitterze wraz ze screenami z białoruskich mediów, dla których wypowiadał się dezerter Emil Cz. Jak wskazuje rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, informacje podawane przez mężczyznę są niewiarygodne i de facto wpisują się w działania dezinformacyjne.
Wesprzyj nas już teraz!
Kilkanaście dni temu Stanisław Żaryn wskazywał, że dezerter jest już zakładnikiem białoruskich służb specjalnych, a informacje, które podaje w białoruskich mediach są wykorzystywane w materiałach propagandowych.
Warto podkreślić, że Emil Cz. jest już poszukiwany listem gończym, o czym informowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Także Wojskowy Sąd Garnizonowy w Olsztynie wskazał, że wydano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu dezertera, choć wciąż jest ono nieprawomocne.
Źródło: Twitter.com, interia.pl
WMa