13 listopada 2025

Nasz kraj notuje jeden z najniższych poziomów płodności w Europie. Zmieniają się wzorce wspólnotowe, wydłuża trwanie życia – to niektóre wnioski płynące z raportu Rządowej Rady Ludnościowej. Zdaniem ekspertów, na sytuację demograficzną wpływa m.in. stan zdrowia Polaków – zarówno dorosłych, jak i dzieci.

 

Rządowa Rada Ludnościowa ogłosiła najnowszy raport na temat krajowej sytuacji demograficznej. To pierwsze opracowanie przygotowane przez RRL, działającą w zmienionym składzie od września 2024 r. Dokument został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów. Na początku października 2025 r. zatwierdził go również rząd.

Wesprzyj nas już teraz!

Wiceprzewodnicząca Rządowej Rady Ludnościowej prof. Elżbieta Gołata podczas czwartkowej prezentacji raportu zwróciła uwagę, że Polska od 35 lat doświadcza głębokich zmian demograficznych, które wpływają na strukturę i wielkość populacji.

Płodność utrzymuje się znacznie poniżej poziomu zastępowalności pokoleń, zmieniają się wzorce życia rodzinnego, obserwujemy dłuższe trwanie życia, migracje, które się znacznie intensyfikują, starzenie się populacji oraz zmniejszenie zasobów pracy – wskazała prof. Gołata.

W raporcie RRL zaakcentowała problemy w kluczowych obszarach życia, do których powinna się odnosić rządowa strategia demograficzna.

W dokumencie czytamy, że Polska odnotowuje jeden z najniższych poziomów płodności w Europie, co wywiera znaczący wpływ na strukturę wieku populacji. Współczynnik dzietności spadł do 1,10 w 2024 roku, co stawia nas w grupie najniżej notowanych krajów kontynentu. Dopiero poziom 2,1 gwarantuje tak zwaną prostą zastępowalność pokoleń, czyli pozwala uniknąć procesu kurczenia się populacji.

W opracowaniu wskazano, że kobiety rodzą pierwsze dziecko coraz później – średnio w wieku 28,2 lat – oraz coraz częściej rezygnują z przekazywania życia kolejnym dzieciom. Równocześnie zmieniają się formy życia domowego – spada liczba rodzin, a wzrasta liczba par pozamałżeńskich. W 2024 roku aż 29 procent dzieci urodziło się w tak zwanych konkubinatach bądź w ogóle bez jakiegokolwiek trwalszego związku rodziców.

Zdaniem prof. Gołaty, na niską dzietność wpływa m.in. brak poczucia bezpieczeństwa oraz niepewności na rynku pracy. Ważne jednak są także inne przyczyny, np. stan zdrowia, opieka nad kobietą w ciąży i połogu, diagnostyka i leczenie niepłodności, stan zdrowia psychicznego młodzieży.

Rada zarekomendowała w tym obszarze m.in. edukację w zakresie „zdrowia reprodukcyjnego” (czytaj: m.in. promocję antykoncepcji i środków poronnych – dop. PCh24.pl) i poprawę dostępu do infrastruktury zdrowotnej – diagnostyki i leczenia niepłodności (w lewicowej nowomowie oznacza to głównie hodowlę i selekcję ludzkich zarodków metodą in vitro – dop. PCh24.pl), opieki nad kobietą w ciąży i okołoporodowej i opieki nad małym dzieckiem oraz wspieranie tzw. partnerskiego modelu rodziny, w tym umożliwienie mężczyznom korzystania z urlopów związanych z opieką nad dzieckiem.

Jak zauważono w raporcie, w Polsce ciągle utrzymują się duże różnice w umieralności kobiet i mężczyzn. Powodują one, że oczekiwana długość życia kobiet przekracza prawie o 8 lat oczekiwane trwanie życia mężczyzn. Natężenie zgonów powodowanych najgroźniejszymi głównymi przyczynami, czyli chorobami układu krążenia, wśród tej grupy Polaków przekraczało w 2021 roku o ponad 70 punktów procentowych wartości średnie dla mężczyzn w UE.

Niepokojącym zjawiskiem, na które wskazali eksperci, jest wzrost natężenia zgonów z przyczyn chorób układu oddechowego czy układu pokarmowego. Dodatkowo – jak czytamy – w ostatnich latach znacznie wzrosła liczba samobójstw dzieci i młodzieży.

Rozmowa o barierach reprodukcyjnych wśród osób młodych musi dotyczyć ich zdrowia, i to zdrowia zarówno osób dorosłych, jak i dzieci i młodzieży. To jest myślenie o przyszłości – podkreśliła prof. Irena E. Kotowska, honorowa przewodnicząca Rządowej Rady Ludnościowej.

Według raportu, zła pozostaje także sytuacja zdrowotna osób starszych, tak mężczyzn, jak i kobiet. To powoduje, że przeciętne dalsze trwanie życia Polaków jest krótsze niż w większości krajów Unii Europejskiej.

W dokumencie wskazano ponadto, że wzrost poziomu zamożności mieszkańców Polski i utrzymujący się popyt na pracę prowadzi do rosnącej atrakcyjności naszego kraju. Z danych ZUS wynika, że łączna liczba osób wykonujących pracę pod koniec 2023 roku wynosiła 1 mln 127 tys. 744. Dane za lata 2024 – 2025 pokazują dalszy wzrost tej liczby. Podkreślono, że imigranci są strukturalnym elementem polskiego rynku pracy, wnoszą relatywnie duży wkład do polskiego PKB i w pewnym sensie łagodzą skutki zmian demograficznych.

Jeżeli chodzi o migracje zagraniczne, Polska stała się krajem imigracji netto, czyli napływ ludności do Polski przewyższa odpływ – zwróciła uwagę dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak, przewodnicząca Rządowej Rady Ludnościowej. Przekonywała, że kluczowe jest stworzenie długofalowej strategii migracyjnej oraz modelu uczestnictwa imigrantów w polskim społeczeństwie i gospodarce.

W raporcie poruszono też kwestie migracji wewnętrznych. Wskazano, że co druga gmina wiejska traci ludność na rzecz miast. Największy przyrost migracyjny notują obszary podmiejskie wokół dużych miast wojewódzkich. Zachodnia część Polski oraz strefy podmiejskie charakteryzują się wyższą atrakcyjnością migracyjną w porównaniu z regionami wschodnimi i północno-wschodnimi. Takie regiony jak Pomorze Środkowe, Warmia, Mazury, Podlasie czy Lubelszczyzna, są szczególnie narażone na wyludnienie.

Eksperci zauważyli, że spadkowi liczby ludności towarzyszą zmiany struktury wieku populacji. Polegają one na wzroście liczby osób starszych (65+) i jednoczesnym spadku liczby osób najmłodszych w wieku do 19 lat. W 2023 roku odsetek ludności w wieku powyżej 65 lat wynosił 19,9 proc. Według projekcji GUS, do 2050 r. wzrośnie on do 29,1 proc.

Autorzy raportu podkreślili, że Polska należy do krajów o najniższej jakości życia osób starszych w UE. Dlatego – jak dodali – wymaga to wdrożenia polityk wspierających opiekę zdrowotną i społeczną.

pap logo

Źródła: PAP, PCh24.pl

RoM

 

Polacy przed wyborem: życie albo zagłada. Poruszająca konferencja w Klubie Stańczyka

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram