Niektóre kraje europejskie chcą mieć żołnierzy na Ukrainie – powiedział prezydent USA, Donald Trump. Podał konkretne państwa i przyznał, że nie do końca wierzy w dobre intencje Władimira Putina.
Prezydent USA Donald Trump mówił w czwartek w Fox News o rozmowach pokojowych na temat wojny na Ukrainie.
– Mam z przywódcą Rosji Władimirem Putinem dobre relacje, ale to się liczy, tylko jeśli się uda załatwić tę sprawę, w przeciwnym razie nie obchodzą mnie te relacje – stwierdził.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mam nadzieję, że prezydent Putin zachowa się dobrze. Jeśli nie, będzie ciężka sytuacja – dodał.
Podkreślił, że ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski również musi wykazać się pewną „elastycznością”.
Zapewnił, że amerykańskich żołnierzy nie będzie na miejscu, na terytorium Ukrainy; Ukraina nie wejdzie też do NATO. Według Trumpa niektóre państwa europejskie chcą jednak wysłać na Ukrainę swoich żołnierzy. – Są pewne kraje europejskie, które zajmą się tym; Francja, Niemcy, Wielka Brytania chcą mieć żołnierzy na miejscu. Szczerze mówiąc, nie sądzę, że to będzie problem – stwierdził.
Pytany o dalsze perspektywy, wskazywał na niejasność intencji Rosji. – Myślę, że Putin jest tym zmęczony. Myślę, że wszyscy są tym zmęczeni. Ale kto wie? Dowiemy się o Putinie w ciągu kilku najbliższych tygodni. I zobaczymy, czym to wszystko się zakończy – dodał.
Wskazał, że jest możliwe, iż Moskwa nie chce wcale zawrzeć porozumienia.
Źródło: PAP
Pach