Dotychczasowy przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk otrzymał wystarczające poparcie wśród krajów członkowskich UE, a tym samym jego kadencja została przedłużona o następne 2,5 roku. Były premier w ostatnich dniach znalazł się na cenzurowanym wśród polityków PiS, którzy zabiegali o wybór na to stanowiska polskiego europarlamentarzysty Jacka Saryusz-Wolskiego. Informację o wyborze Tuska podał do publicznej wiadomości premier Belgii.
Agencja Reuters informuje, że kandydaturę Donalda Tuska poparło 27 państw. Wybór Donalda Tuska oznacza wizerunkową porażkę Prawa i Sprawiedliwości, które w ostatnich dniach podkreślało, że polskim kandydatem na urząd przewodniczącego Rady Europejskiej jest europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Rząd Beaty Szydło podkreślał, że nie może poprzeć kandydatury Tuska ponieważ zaangażował się w konflikt polityczny, który rozgorzał w grudniu zeszłego roku i zaowocował kilkutygodniową przerwą w obradach parlamentu.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto przypomnieć, że w ciągu dnia pojawiały się pierwsze sygnały mówiące o tym, że europejscy politycy planują udzielić poparcia Donaldowi Tuskowi, który w ich opinii zasłużył na przedłużenie kadencji. Do ostatnich chwil nie było pewności czy były przewodniczący Platformy Obywatelskiej otrzyma poparcie choćby Węgier, które prowadzą intensywną współpracę z polskim rządem w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Ostatecznie, około godziny 15.00, włoski dziennikarz David Carretta poinformował, że premier Victor Orban obdarzy Tuska zaufaniem i poprze w głosowaniu.
Premier Beata Szydło zapowiadała, że Polska nie poprze kandydatury Donalda Tuska, co znalazło odzwierciedlenie podczas dzisiejszego posiedzenia, podczas którego przedłużono kadencję urzędującego szefa Rady Europejskiej. – Nie zgodzę się nigdy na prymat siły nad zasadami. Dla Polski jest oczywiste, że zasadami się nie handluje i nie ma zgody na to, żeby przewodniczącym Rady Europejskiej, kimkolwiek by był, została osoba, bez zgody państwa, z którego dana kandydatura pochodzi. To jest kwestia zasad – mówiła Beata Szydło przed dwudniowym szczytem UE w Brukseli. Jego pierwszym punktem był wybór nowego szefa RE.
Dziękuję za trzymanie kciuków i serdeczne wsparcie. Pomogło!❤
— Donald Tusk (@donaldtusk) 9 marca 2017
Źródło: Twitter, dorzeczy.pl, tvp.info
WMa
