– Są tylko dwie możliwości: albo dziecko jest człowiekiem, albo dziecko nie jest człowiekiem. Jeżeli dziecko nie jest człowiekiem, to rzeczywiście sprawa jest dyskusyjna. Jeżeli jednak dziecko jest człowiekiem, to go zabijać po prostu nie można – mówił w programie „Młodzież kontra Politycy” dr Sławomir Mentzen.
W dyskusji dotyczącej aborcji polityk kilkukrotnie podkreślał, że jest przeciwnikiem zabijania dzieci podobnie jak jest przeciwnikiem zabijania kobiet, starców, ludzi białych, żółtych, czarnych i czerwonych.
– W ogóle jestem przeciwnikiem zabijania ludzi niewinnych. Mordercę można powiesić, natomiast z tego co wiem małe jest prawdopodobieństwo tego, żeby takie małe dziecko zdążyło sobie na karę śmierci zasłużyć – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapytany przez przedstawicielkę Lewicy czy jest za „kompromisem” czy „zakazem” Mentzen odpowiedział: „Powiedziałem przed chwilą, że jestem za zakazem zabijania dzieci”. – To jest sprawa, w której ciężko o jakiś racjonalny kompromis, bo to dziecko albo jest, albo nie jest człowiekiem i ciężko znaleźć jakiś fragment pomiędzy – tłumaczył.
Po chwili kolejny z pytających przedstawicieli młodzieży zapytał: „Rozumiem, że jest pan za całkowitym zakazem i żadna przesłanka jak w przypadku gwałtu czy zagrożenia życia też nie wchodzi w grę?”.
– W przypadku gwałtu można rozważać karę śmierci, ale dla gwałciciela – wyjaśnił.
W dalszej części programu dr Mentzen jeszcze kilkukrotnie powtórzył, że są tylko dwie możliwości: dziecko jest człowiekiem lub dziecko nie jest człowiekiem. – Jeżeli dziecko jest człowiekiem, to wtedy mnie nie interesują czyjeś priorytety czy życie seksualne. Albo dziecko jest człowiekiem i nie można go zabijać, albo dziecko nie jest człowiekiem, do czego nie jestem przekonany. Jeżeli dziecko jest człowiekiem to nie można go zabijać, ani nie można pomóc w jego zabijaniu. Bo to jest człowiek, a ludzi się nie zabija. Powiem szczerze, że nie do końca wiem, czego tu można nie rozumieć, albo która sprawa tutaj jest niejasna – podkreślił.
Na koniec Sławomir Mentzen został zapytany na ile lat powinna jego zdaniem trafić do więzienia kobieta, która „pomogła ogarnąć koleżance w ciąży środki wczesnoporonne”. – Nie mam zielonego pojęcia. To jest przepis szczegółowy, który trzeba by zapisać w ustawie. Nie wiem, nie zastanawiałem się prawdę mówiąc w życiu nad tego typu pytaniem, więc nie podam tutaj żadnej liczby. Zasadniczo jestem za tym, żeby dzieci nie wolno było zabijać – podsumował.
Źródło: Facebook
TK