Dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski zwolnił swojego zastępcę Jakuba Polkowskiego. Według nieoficjalnych informacji powodem tej decyzji jest wsparcie, jakie zawieszonemu przez TVP Przemysławowi Babiarzowi udzielił właśnie Polkowski.
Jak przypomina serwis internetowy „Przeglądu Sportowego” Polkowski dołączył do Telewizji Polskiej w połowie kwietnia 2024 roku, a za jego zatrudnieniem stał… Jakub Kwiatkowski, który teraz go zwalnia.
„Nieoficjalnie słyszymy, że powód tego zwolnienia jest absurdalny i znów, jak mantra w ostatnim czasie w siedzibie TVP przy ul. Woronicza pada nazwisko: Babiarz. To właśnie niedawna afera z udziałem 60-letniego komentatora miała być punktem zapalnym, który doprowadził do zwolnienia Polkowskiego. A dokładniej, jego oświadczenie tuż po tym, jak upubliczniony został oficjalny list dziennikarzy TVP Sport, którzy stanęli w trakcie igrzysk w obronie Przemysława Babiarza i domagali się cofnięcia zawieszenia”, czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jestem winien kilka zdań od siebie. O tej decyzji dowiedziałem się w sobotę, podobnie jak większość z Was, właśnie z tego miejsca, portalu X. Moja decyzyjność była w tym temacie zerowa, ale siłą rzeczy stałem się jedną z jej twarzy, choć prywatnie mam na ten temat inne spojrzenie, co przedstawiłem bezpośrednio w wiadomości do Przemysława Babiarza”, napisał Polkowski w opublikowanym na platformie X wpisie komentując list poparcia sportowców i dziennikarzy dla Przemysława Babiarza.
„Stanowisko dyrekcji TVP znacie doskonale i będąc zastępcą dyrektora TVP Sport, Kuby Kwiatkowskiego, nie zamierzałem wychodzić przed szereg, bo były to decyzje, które zapadały nie na szczeblu mojej działalności. Sumienie i ludzka przyzwoitość nakazują mi jednak zająć publiczne stanowisko w tej sprawie, ze świadomością konsekwencji, jakie się za tym kryją. Dlatego w pełni popieram list redakcji TVP Sport skierowany do Dyrektora Generalnego TVP — Pana Tomasza Syguta, który ukazał się dzisiaj w przestrzeni publicznej. Głos moich kolegów i koleżanek z redakcji jest w tym temacie, również moim głosem”, dodał Polkowski w swoim wpisie z 30 lipca.
Według redakcji „PS” to właśnie ten wpis miał sprawić, że Jakub Kwiatkowski zdecydował o jego zwolnieniu.
Źródło: przegladsportowy.onet.pl
TG
Komunizm „polukrowany”. Przemysław Babiarz o Johnie Lennonie i o kulisach zawieszenia