Trzy osoby zginęły w ataku rakietowym przeprowadzonym przez dżihadystów związanych z Al-Kaidą na bazę ONZ w północnej części Mali. Co najmniej 12 osób zostało rannych. Zamach miał miejsce zaledwie dzień po ataku na jedną z restauracji w stolicy Mali. Zginęło wówczas pięć osób: Francuz, Belg i trzech Malijczyków.
Według najnowszych doniesień w wyniku ostrzelania bazy ONZ w mieście Kidal śmierć poniosło trzech żołnierzy Sił Pokojowych. Wśród rannych i poszkodowanych jest kilkoro dzieci i cywilów.
Wesprzyj nas już teraz!
Zamachu najprawdopodobniej dokonali dżihadyści związani z algierską organizacją Al-Murabitoun, kierowaną przez Muchtara Bilmuchtara, który przyznał się do sobotniego zamachu w stolicy kraju – Bamako. Terroryści w ataku na bazę ONZ użyli ponad 30 rakiet i pocisków moździerzowych. Miała to być zemsta na „niewiernym Zachodzie”.
Misja ONZ, która przejęła bezpośrednio od Francuzów obowiązki zapewnienia bezpieczeństwa w regionie, jest regularnie atakowana przez dżihadystów powiązanych z Al-Kaidą. Wykorzystali oni osłabienie malijskiej armii, walczącej z Tuaregami, chcącymi ustanowienia własnego państwa w północnej części kraju.
Dwa lata temu Francja zdecydowała się na interwencję w dawnej kolonii, by chronić interesy francuskie i ponad 6 tys. swoich obywateli zamieszkujących Mali. Konflikt w Sahelu staje się coraz bardziej złożony z powodu swobodnego przedostawania się do Mali dżihadystów z innych terenów, objętych wojną.
Źródło: bignewsnetwork.com, AS.