Po niedzielnym nabożeństwie w koptyjskiej świątyni w mieście Shubra El-Kheima na północy Egiptu został uprowadzony 12-letni kopt. Chłopca porwali przed świątynią zamaskowani i uzbrojeni mężczyźni i odjechali z nim samochodem, poinformowała niemiecka agencja katolicka KNA powołując się na internetowe wydanie gazety „ Al-Masry Al-Youm” z 31 marca.
Porywacze mieli oddać kilka strzałów w kierunku świątyni. Nikt nie został ranny. Kidnaperzy żądają okupu w wysokości 228 tysięcy euro.
Wesprzyj nas już teraz!
Policja utrzymuje, że nie chodzi tu o porwanie na tle religijnym, nie ma też ono związku z wcześniejszymi konfliktami między muzułmanami a koptami w tym regionie. Natomiast gazeta cytuje duchownego ze wspólnoty koptyjskiej, który uważa, że nawet jeśli jest to tylko wymuszenie okupu, to ma i tak niebezpieczny wymiar religijny.
Od czasu obalenia przed dwoma laty rządu Hosni Mubaraka, w Egipcie dochodzi co pewien czas do konfliktów między muzułmanami a koptami. Chrześcijańscy Koptowie stanowią największą spośród mniejszości wyznaniowych w Egipcie, zamieszkanym głównie przez muzułmanów. Oblicza się, że w liczącym ok. 80 milionów mieszkańców Egipcie żyje ok. ośmiu milionów Koptów.
KAI
luk