25 listopada z kaplicy Najświętszego Serca Jezusowego w meksykańskim stanie Coahuila skradziono cyborium z przechowywanym wewnątrz Najświętszym Sakramentem. Na skandaliczny akt świętokradztwa zareagował lokalny biskup. Hierarcha zarządził wynagradzające nabożeństwo i oficjalnie potwierdził, że złodziej dopuścił się przestępstwa przeciwko sakramentom, zaciągając na siebie karę ekskomuniki.
„(…) Drzwi wejściowe i tabernakulum zostały otwarte siłą, cyborium z Najświętszym Sakramentem zostało bezprawnie skradzione”, opisywał przebieg kradzieży bp. Hiliario Gonzalez Garcia w skierowanym do wiernych diecezji oświadczeniu.
Ordynariusz diecezji Saltillo do czasu przeprowadzenia publicznych nabożeństw wynagradzających wstrząsającą zniewagę, zabronił sprawowania Najświętszej Ofiary w kaplicy przyporządkowanej do parafii Najświętszej Maryi Panny z Schoenstatt w stołecznym mieście diecezji.
Wesprzyj nas już teraz!
W dokumencie hierarcha przypominał, że konieczne jest wynagradzanie „za bardzo poważne obrazy popełniane przeciwko Naszemu Panu” i publiczne okazanie „miłości do Chrystusa Eucharystycznego”. Jak dodawał ordynariusz, zarówno świeccy wierni jak i kapłani powinni zwracać uwagę na bezpieczeństwo świątyń.
Wreszcie hierarcha podkreślił, że winny kradzieży zaciągnął na siebie przez swój czyn najpoważniejszą karę kanoniczną, zrywając swoją łączność z Kościołem. Kradzież wiązała się ze „znieważeniem miejsca świętego i świętokradztwem przeciwko Postaciom Eucharystycznym, z tego powodu ktokolwiek się jej dopuścił, jeśli jest katolikiem, popełnił przestępstwo przeciwko sakramentom”. Jak wyjaśniał portal lifesitenews.com, wiąże się to z ekskomuniką.
źródło: lifesitenews.com
FA