Generał Mirosław Różański, domaga się od Rafała Ziemkiewicza przeprosin za wpis zamieszczony na Twitterze. Doradca Szymona Hołowni doczekał się od publicysty mocnej odpowiedzi.
Różański poinformował w mediach społecznościowych o złożeniu pozwu przeciwko Rafałowi Ziemkiewiczowi. Generał wskazał, że sprawa dotyczy wpisu publicysty, w którym miał on posądzić Różańskiego o współpracę z rosyjskim wywiadem.
„Pozew złożony przeciwko Rafałowi Ziemkiewiczowi ma na celu obronę dobrego imienia oficera Wojska Polskiego, świadczącą jednocześnie o braku przyzwolenia na publikowanie w przestrzeni publicznej kłamliwych i oszczerczych wypowiedzi, bez ponoszenia z tego tytułu realnych konsekwencji” – czytamy w oświadczeniu. Wojskowy wniósł sprawę do Sadu Okręgowego w Warszawie i będzie domagał się przeprosin i wpłaty pieniędzy na cel społeczny.
Wesprzyj nas już teraz!
Informacja o pozwie doczekała się reakcji Rafała Ziemkiewicza. Publicysta „Do Rzeczy” zauważył, że jego pełnomocnik mec. Wdowczyk „nie z takimi wygrywał”.
Ziemkiewicz podkreślił, że nigdy nie określił Różańskiego jako osoby, która współpracuje z Rosjanami. Stwierdził jedynie, że jest on jedynie „agentem wpływu”.
Tak gwoli ścisłości: nazwałem p. Różańskiego rosyjskim agentem wpływu, co nie oznacza "współpracy z rosyjskim wywiadem", a konsekwentne upowszechnianie rosyjskich narracji i wspieranie rosyjskich interesów, niezgodnych z polskimi, na co świadków jest tylu, ilu odbiorców mediów.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 3, 2022
Źródło: dorzeczy.pl/Twitter
pt