24 czerwca 2016

Eurokraci w szoku! Wielka Brytania zagłosowała za opuszczeniem Unii Europejskiej

(fot. REUTERS/Clodagh Kilcoyne/FORUM)

To już pewne. Wielka Brytania opowiedziała się za opuszczeniem struktur Unii Europejskiej. Oficjalne wyniki referendum wskazują, że za Brexitem opowiedziało się 52 proc. głosujących (17 410 742 osób), a za pozostaniem było 48 proc. (16 141 241). Frekwencja wyniosła 72,2 proc.

 

To zwycięstwo zwykłych ludzi, którzy mieli odwagę w ten sposób zagłosować – skomentował Nigel Farage, szef UKIP. – Być może teraz czeka nas Nexit, czyli wyjście Holandii, a potem Dexit, czyli wyjście Danii z Unii – ocenił.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W podobnym tonie na antenie radiowej „Trójki” wypowiadał się szef MSZ Witold Waszczykowski. – Po Brexicie może nastąpić efekt domina, inne kraje mogą szantażować Unię podobnymi referendami – przyznał.

 

Nie da się ukryć, że liczyliśmy na inny wynik. Zdaję sobie sprawę jak to ważny moment. Nie da się wyliczyć wszystkich konsekwencji, zwłaszcza dla Wielkiej Brytanii. Nie można reagować histerycznie – przekonywał Donald Tusk. Szef Rady Europejskiej zaproponował nieformalne spotkanie 27 liderów państw UE, na którym mają oni zdecydować o przyszłości Unii Europejskiej. Szef Rady Europejskiej próbował nieco deprecjonować znaczenie decyzji Brytyjczyków, kwitując swe wystąpienie powiedzeniem „co nas nie zabije, to nas wzmocni”.

Także Martin Schulz, szef Parlamentu Europejskiego próbował trzymać rezon i zapewnił, że nie jest zaszokowany wynikami referendum. – Musimy potraktować ten wynik bardzo poważnie, przygotowywaliśmy się od tygodni na tę ewentualność, na ten wynik, dlatego dziś rano nie jestem zaszokowany – mówił w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF.

 

Wielka Brytania wahała się od 40 lat, czy chce być pełnym członkiem Unii Europejskiej, czy też nie. Teraz mamy jasność. Zdecydowali się na wyjście – dodał. Jego zdaniem ekonomiczne dane z piątkowego ranka świadczą, że będzie to ciężka droga. Schulz zaznaczył też, że pozostali członkowie UE „muszą zająć się przeprowadzaniem reform, walką z bezrobociem, kwestią sprawiedliwości społecznej i rozwiązaniem problemu migracji.”

 

Mówiąc o ekonomii szef PE miał na myśli reakcją rynków finansowych, które zareagowały na wieści o wynikach referendum. Funt szterling był w piątek rano wyceniany tylko na 1,3459 USD i był to najniższy poziom od września 1985 roku.

 

W ocenie komentatorów wynik referendum w Wielkiej Brytanii, to poważny sygnał do postawienia sobie pytań o kształt przyszłej UE. – To czas na reformę Unii Europejskiej. Im bardziej bowiem najsilniejsze państwa unijne będą przekonywać, że nie ma lepszego wyjścia niż większa integracja, tym bardziej będą się odzywały lokalne nacjonalizmy i nastroje antyniemieckie – mówił dr Michał Kuź z „Nowej Konfederacji” w programie „Po przecinku”. Zdaniem Andrzeja Talagi, zastępcy redaktora naczelnego dziennika „Rzeczpospolita”, Brexit, to „całkowita katastrofa dla projektu europejskiego”. – Wielka Brytania jest drugą gospodarką w Europie – mówił na antenie TVP Info. Jego zdaniem teraz premier David Cameron rozstanie się z przywództwem partii konserwatywnej oraz fotelem premiera, ponieważ poniósł klęskę.

 

Źródło: tvp.info, rmf24.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram