Wydawca komiksu o przygodach Supermana poinformował o zakończeniu prac nad obecną odsłoną dzieła z powodu zbyt niskich perspektyw sprzedażowych. Fani nie kupili superbohatera – „biseksualisty”, zatroskanego o los uchodźców i planety aktywisty klimatycznego.
Fabuła komiksu „Superman: Syn Kal-Ela” toczy się wokół przygód syna Clarka Kenta, Jonathana, który wykazuje ostry światopoglądowy skręt w lewo. 17-letni superbohater m.in. uczestniczy w szkolnym strajku klimatycznym, bierze udział w manifestacji na rzecz przyjęcia uchodźców, sam również ratuje tonących na morzu imigrantów oraz nosi maskę w ramach solidarności z walczącymi z COVID-19.
To jednak nie wszystko. Zawładnięci potrzebą stworzenia z Supermana broni w wojnie kulturowej autorzy, przedstawili młodocianego bohatera jako członka społeczności LGBT itd. Jonathan wyznaje miłość swojemu pomocnikowi Jay’owi Nakamurze, sam określając się jako osoba „biseksualna”. Dzieło promowały liczne plakaty i obrazy pokazujące całujących się bohaterów.
Wesprzyj nas już teraz!
Choć twórcy zapowiadali nadejście „nowego Człowieka ze Stali na nową erę”, nic z tego najprawdopodobniej nie wyjdzie. DC podczas październikowego Comic Con oznajmili, że w grudniowe wydanie komiksu będzie ostatnim dziełem o przygodach Jonathana. Jak podkreślono, główny wpływ na decyzje miały bardzo niskie wyniki sprzedaży. Tym samym nowy, lewacki Superman nie wytrzymał nawet roku.
I'm excited to announce that I have signed an exclusive contract with @DCComics.
I can't wait to share everything we have planned for the future (you'll see).
Up, up and away. pic.twitter.com/XCurMEzXuo— Tom Taylor (@TomTaylorMade) December 8, 2021
Źródło: lifesitenews.com / dc.com
PR