28 maja 2021

Francja: dzień Matki i Dzień Ojca „wykluczają rodziców homoseksualnych”. Postępowcy mają „rozwiązanie”

(Pixabay:Oberholster Venita)

Do prezydenta Francji Emmanuela Macrona wpłynął apel homoseksualnego rodzica, który uważa, że obchodzenie Dni Matki i Ojca „wyklucza homorodziny”, a także stygmatyzuje rodziny z jednym rodzicem. W ich imieniu domaga się stworzenia osobnego dnia dla „rodziców nieheteronormatywnych” celem lepszej „integracji” i „tolerancji”.

We Francji Dzień Matki obchodzony jest 30 maja – w ostatnią niedzielę maja. Celebracja spowodowała, że niejaki Vivien Gstalter, homoseksualny ojciec z Lunel w departamencie Hérault, poczuł się „wykluczony” i napisał w tej sprawie do prezydenta. Jak donosi telewizja publiczna France 3, jest to ojciec 5-letniej Romane, który chciał w ten sposób zwrócić uwagę na „problemy, jakie pojawiają się przy przygotowaniach do Dnia Matki w szkole podstawowej jego córki”.

Nauczyciela polecają uczniom robienie prezentów dla matek, a potem dla ojców, w ramach szkolnych zajęć, co ma być problemem dla „rodzin z dwoma matkami lub dwoma ojcami”. Postulat homoseksualnego ojca wsparły stowarzyszenia LGTB. Chciałyby zmian w programach szkolnych, które także i przy okazji takich „świąt” deprecjonowały wartość tradycyjnej rodziny. Żądają „postępu w edukacji” i pokazywania uczniom, że rodzina wcale nie musi się składać z ojca i matki. Wszystko to pod hasłami „większej integracji, tolerancji i szacunku dla różnorodności”.
Wielowiekowa tradycja Dnia Matki i Ojca okazuje się problemem dla „niekonwencjonalnych” rodzin, ale w rzeczywistości chodzi o wykorzystanie takiego dnia do „tęczowej” obróbki społeczeństwa. Wspomniany Vivien Gstalter, który żyje w związku z mężczyzną, chwali „inteligencję nauczycieli swojej córki”, którzy pozwolili córce zrobić laurki dla „dwóch ojców”. Dodaje jednak, że nie wszyscy nauczyciele są tak tolerancyjni, dlatego też przydałyby się rozwiązania instytucjonalne. Niektóre dzieci mają przecież nawet dwóch „ojców” i dwie „matki”.

Wesprzyj nas już teraz!

Telewizyjny reportaż, ale też kilka artykułów na ten temat w innych mediach, piętnują rzekomą „krzywdę” i „stygmatyzację” dzieci. Pada postulat organizowania „dnia rodzica” zamiast dni matki i ojca. Ewentualnie można będzie to rozszerzyć, tak jak to się już robi w administracji, na terminy „rodzica 1” i „rodzica 2”. Wyważanie kolejnych drzwi normalności trwa.

Rzeczywiście dzieci nie odpowiadają za fanaberie dorosłych, którzy przywłaszczają sobie termin „rodziny” dla swoich związków i próbują narzucać akceptację takiego modelu innym. Warto jednak położyć na tej szali także krzywdę i konsekwencje tego typu ogłupiania prawdziwych rodzin, a zwłaszcza ich przyszłości.

 

BD

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(11)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 093 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram