7 lipca 2015

Francja: mer zastanawia się czy ścięty krzyż jest aktem antyreligijnym czy głupim wandalizmem

Dziennik Vosges Matin poinformował, że w nocy z soboty na niedzielę 5 lipca dokonano aktu wandalizmu na wielki krzyż w Remoncourt (Wogezy). Krzyż przez profanatorów został ścięty piłą.

 

„W niedzielę rano mieszkańcy Remoncourt zastali smutny widok. Drewniany krzyż, który stał przy drodze prowadzącej przez miasteczko leżał ścięty. Znajdujący się na nim Chrystus był przytłoczony do ziemi” – pisał dziennik.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem świadka, który wracał do domu, „krzyż został ścięty piłą w nocy przed godziną drugą nad ranem”. Wersję tę potwierdza mer miasteczka, Bernard Tacquard,  precyzując, że „profanatorzy  próbowali ściąć krzyż w kilku miejscach. Dokonano tego prawdopodobnie piłą ręczną”. Zdaniem mera ścięcie krzyża musiało wandalom zająć wiele czasu, biorąc pod uwagę solidność drewna i jego grubość. Dochodzenie prowadzi żandarmeria z Vittel.

 

Mer wydał specjalny komunikat stwierdzając w nim: „Nie ośmielam się nawet myśleć, że chodzi o ewentualny atak antyreligijny, mam nadzieję, że był to jedynie głupi wandalizm”. Wskazał, że „zamach na ten symbol religijny, dogłębnie zszokował mieszkańców, tym bardziej, że niedawno sprofanowano miejscowy cmentarz”. Mer zapewnił, że krzyż będzie bardzo szybko naprawiony i stanie na dawnym miejscu. Zostanie on też uzbrojony metalem, by nie mogło dojść do recydywy.

 

FLC

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram