Od przyszłego roku we Francji obowiązywać będzie zakaz pakowania warzyw i owoców do plastikowych torebek jednorazowych, tzw. zrywek. Ale to nie wszystko. Opętany ekologicznym szaleństwem rząd planuje wycofanie z fast foodów… zestawów z plastikowymi zabawkami.
Od stycznia 2022 roku we Francji będzie obowiązywał zakaz pakowania warzyw i owoców w plastikowe worki. Rząd opublikował listę 30 produktów, na której znalazły się między innymi: pory, bakłażany, pomidory, jabłka, banany i pomarańcze. Eksperci przytaczają dane, że 37 proc. warzyw i owoców jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach.
Paryż chce w ten sposób ograniczyć korzystanie z plastiku w życiu codziennym Francuzów. Rządzący są zdania, że etapami uda się całkowicie wyeliminować tworzywo sztuczne z obrotu. I tak od 2022 roku w miejscach publicznych we Francji mają być dostępne krany z wodą pitną, tak by wyeliminować z użytku butelki plastikowe; gazety nie będą mogły być ofoliowane, a fast foody nie będą mogły oferować…plastikowych zabawek.
Wesprzyj nas już teraz!
Unijna moda na ograniczanie plastiku dotarła również do Polski. I jak zwykle w takich przypadkach, koszty pomysłów rządzących poniesie podatnik. W sierpniu na etapie konsultacji społecznych znalazł się projekt ustawy o Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Jej ideą ma być oficjalnie partycypowanie fabryk opakowań w budowie i funkcjonowaniu systemu selektywnej zbiórki odpadów.
Według pomysłu Ministerstwa Klimatu, udział ten ma się zmaterializować w formie tak zwanej opłaty opakowaniowej. Fabryki będą też zmuszone do produkowania, przynajmniej w części, a także do ponownego przetwarzania już zużytych kartonów, pudełek czy toreb z materiałów recyklingowanych. Z tytułu wspomnianej wcześniej kolejnej opłaty do skarbu państwa wpływać ma kilka lub kilkadziesiąt miliardów złotych zamiast dotychczasowych „skromnych” kilkudziesięciu milionów. Na końcu łańcuszka są jak zwykle konsumenci, którzy zapłacą za tę urzędniczą, ekologiczną inwencję.
Źródło: własne PCh24.pl / rmf24.pl
PR