Zapewne już niedługo z francuskich szkół i uczelni znikną chrześcijańskie nazwy świąt. Tamtejsze ministerstwo edukacji przyjęło bowiem propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zastąpić je nazwami świeckimi. Na razie nie sprecyzowano jakie „świeckie określenia” miałyby być wprowadzone, ale wiadomo, że w placówkach oświatowych nie będzie się mówiło m.in. o Bożym Narodzeniu czy Wielkanocy.
Krajowa Rada Edukacji we Francji zgodziła się zmienić tradycyjne, chrześcijańskie nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach i zastąpić je określeniami świeckimi. Oznacza to znieknięcie takich określeń jak: wakacje wielkanocne (vacances de Pâques), wakacje bożonarodzeniowe (vacances de Noël) czy wakacje Wszystkich Świętych (vacances de la Toussaint).
Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już „odpowiednie” dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty liczbą głosów 44 do 7.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprzeciw wobec tej inicjatywy wyraził m.in. Krajowy Związek Międzyuniwersytecki (UNI). Ta założona w 1969 roku instytucja ma na celu obronę kulturowych i chrześcijańskich korzeni Francji. UNI przekonuje, że za retoryką wnioskodawców, „która chce uchodzić za laicką i uniwersalistyczną, w rzeczywistości kryją się stare lewicowe mrzonki o wymazaniu chrześcijańskich korzeni Francji, jej tradycji i jej historii”.
Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie, Wielkanoc są świętami chrześcijańskimi, które stanowią integralną część historii Francji. Chęć ich likwidacji, to dalsze pozbawienie naszej młodzieży punktów odniesienia – przekonują działacze UNI w petycji skierowanej do francuskiego ministerstwa edukacji narodowej.
Źródło: KAI, opoka.org.pl
AF