Francuscy socjaliści kontynuują zaprowadzanie swoich indologicznych porządków. Po ustawie Taubiry, legalizującej układy homoseksualne, minister spraw socjalnych, Marisol Touraine, wprowadza wdowie renty dla „małżeństw” jednopłciowych. Będą one przysługiwały po śmierci partnerów. W obliczaniu wysokości renty będzie brana pod uwagę między innymi długość trwania homo-układu (od czasu zawarcia Obywatelskiej Umowy Solidarności, PACS).
Stowarzyszenia LGBT domagają się, by brano pod uwagę lata wspólnego życia homoseksualistów przed uchwaleniem prawa o ich układach w maju 2013 r. W niektórych tzw. „specjalnych” kasach emerytalnych, do których składki płacą funkcjonariusze państwa oraz pracownicy kolei i transportu miejskiego, do otrzymania renty wdowiej wymagane jest od dwóch do czterech lat bycia w związku małżeńskim.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ustawa o małżeństwach dla wszystkich obowiązuje dopiero od maja 2013 r. Jest matematycznie niemożliwe, by związki tej samej płci wypełniły warunki stażu małżeńskiego, niezbędnego do ubiegania się o rentę wdowią – alarmuje homoseksualne stowarzyszenie AIDES.
Jednak, minister spraw socjalnych nie traktuje tak samo PACS-u i małżeństwa, co byłoby bardzo kosztowne dla kas emerytalnych. Decyzja Marisol Touraine dotyczy tylko związków jednopłciowych, które zawarły małżeństwa między majem 2013 r. i 31 grudniem 2014 r. i które wcześniej związane były PACS-em. Nowe prawo będzie przynależeć tylko 18 tysiącom homoseksualnych związków, które wzięły „śluby” na merostwie w czasie tych 19 miesięcy.
FLC