Do redakcji „Le Monde” trafił wystosowany przez blisko 50 francuskich naukowców apel skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy o wycofanie się z zamiaru odebrania Janowi Tomaszowi Grossowi Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP.
Zdaniem francuskich koryfeuszy nauki „dzięki swoim badaniom nad Zagładą i aktami przemocy polskich 'sąsiadów’ wobec Żydów, dzięki swym książkom i wystąpieniom Jan T. Gross wniósł zasadniczy wkład do krytycznego spojrzenia Polaków na swoją przeszłość. Jego analiza historii i pamięci stosunków polsko-żydowskich była szeroko dyskutowana w instytutach naukowych i publicznych dyskusjach demokratycznej Polski. Liczne dalsze badania, prowadzone m.in. przez Instytut Pamięci Narodowej w latach 2001-2002, potwierdziły wnioski jego prac”. Sygnatariusze apelu zachęcają prezydenta, by „odstąpił od swych zamiarów”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ewentualne odebranie Grossowi orderu – zdaniem luminarzy znad Sekwany – zagrozi swobodzie badań naukowych, a twierdzenia, że zaszkodził on „reputacji Polski (…) są też groźne same w sobie, zwiastując powrót do starej opowieści narodowej o 'niepokalanej’, bohaterskiej Polsce, której hołdowano w latach Polski Ludowej. Oznaczałoby to radykalny krok wstecz”.
Sam Jan Tomasz Gross dał niedawno kolejną próbkę swoich „rozrachunkowych przekonań” w rozmowie z niemiecka rozgłośnią publiczną „Deutschlandfunk”. -To boli, ale łatwo policzyć ilu Niemców straciło życie z rąk Polaków w czasie okupacji: od 25 do 30 tysięcy. Liczba zamordowanych przez Polaków żydów jest wielokrotnie wyższa – mówił Gross.
Jego zdaniem 10 do 20 proc. mieszkańców gett z nich uciekło. Następnie „nastąpiła wielka fala, podczas której lokalna ludność zabiła swoich żydowskich sąsiadów”.
– W Jedwabnem i innych miastach to też były tysiące żydów. Podczas tak zwanej trzeciej odsłony Holokaustu, po likwidacji gett, po masowym mordzie w obozach zagłady, gdy 200 do 250 tys. ludzi usiłowało uciec i ukryć się wśród polskiej ludności, Polacy pomagali w polowaniu na żydów, zorganizowanego przez Niemców, ale wspieranego przez polską ludność. Tylko 40 tys. polskich żydów przeżyło – twierdzi autor „Złotych żniw”.
Źródło: interia.pl/wPolityce.pl
luk