– Opozycja złej woli w Polsce nie jest skłonna do debaty. Oni wyznają zasadę: im gorzej dla Polki, tym lepiej dla nas. Oni sami wpadli w swoje sidła, ponieważ im bardziej będą teraz dotykać polskość, im bardziej będą dopiekać patriotyzmowi, tym bardziej będzie się pogrążać, a co za tym idzie – mieć coraz mniejsze poparcie – mówił w czwartek wieczorem na antenie PCh24 TV Witold Gadowski który razem z Pawłem Lisickim dyskutował o Marszu Niepodległości i stanie polskiej suwerenności.
Gadowski odniósł się do komentarzy, jakie na temat tegorocznej edycji Marszu Niepodległości zaserwowali swoim odbiorcom dziennikarze lewicowo-liberalnych mediów, a swoim wyborcom przedstawiciele opozycji, którzy mówili, że w Warszawie ma miejsce marsz nacjonalistów, rasistów i faszystów. – To co robi opozycja przeczy zdrowemu rozsądkowi, takiemu zdrowemu odruchowi ochrony własnego państwa. „Bo czego oni chcą”, pyta zwykły Polak i ja również pytam „Czego oni chcą?” – zastanawiał się Witold Gadowski.
– Jadąc do Państwa studia taksówką kierowca zrobił mi cały wykład, jakie to mamy nielegalne sądy, jaki mamy nielegalny trybunał posługując się retoryką TVN. Wszystko jest nielegalne, nawet prezydent jest nielegalny, bo Europa to wszystko zdelegalizowała. Zwracam się tutaj do opozycji: może przestańcie mówić o Polsce, o polskich interesach i zacznijcie mówić pewnym o „państwie europejskim” i wtedy opadną maski. Zróbmy plebiscyt: kto opowiada się za państwem europejskim bez nazywania terytorium między Bugiem a Odrą Polską, a kto jest temu przeciwny, bo ku temu dąży opozycja – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
źródło: PCh24 TV
TK