5 sierpnia 2016

Gadowski: walka stoczy się na polu kultury i edukacji. Państwo musi skupić się na ich obronie

(Źródło: gadowskiwitold.pl)

Suwerenność Polski jest ograniczona naszym członkostwem w UE. Z tym trzeba się pogodzić i kontynuować proces odbudowy suwerenności państwa – ocenia Witold Gadowski w rozmowie z wpolityce.pl. Jego zdaniem główna walka toczyć się będzie na polu kultury i edukacji. – Właśnie na ich obronie państwo powinno skupić się najbardziej. Musimy dopracować się polskiego głosu w prasie, w filmie i literaturze – dodaje publicysta.

 

W ocenie Witolda Gadowskiego, suwerenność Polski jest „ograniczona przez członkostwo w Unii Europejskiej, której prawodawstwo stoi ponad naszym państwowym prawodawstwem, ale z tym musimy się pogodzić”. Trwa bowiem odbudowywanie państwa w każdym wymiarze i jest to proces, który „służy suwerenności”. – Suwerenność zawsze wynika z procesów wewnętrznych jakie zachodzą w państwie. Są one ważniejsze nawet od procesów zewnętrznych, aczkolwiek trudno jest uciec z położenia geopolitycznego w jakim znajduje się Polska. One znacznie ogranicza naszą suwerenność. Silne Niemcy i silna Rosja zawsze wpływały negatywnie na suwerenność Polski. Chcąc wyprzeć obce wpływy z państwa, powinniśmy systematycznie wzmacniać jego siłę – podkreśla Gadowski.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem publicysty, jeszcze do niedawna „największym zagrożeniem dla suwerenności państwa była siła rządów anty-państwa”. – Postkomunistyczne układy duszące gospodarkę, życie społeczne czy życie kulturalne, które było podporządkowane klikowym rozgrywkom. To wszystko dziś się zmienia – zauważa. Gadowski podkreśla, że suwerenności „nie buduje się jedynie poprzez wzmacnianie siły militarnej czy administracyjnej, ale przede wszystkim buduje się ją w sferze kultury, obyczajów czy edukacji.”

 

Jego zdaniem, mamy dziś do czynienia „z zagrożeniem kulturowym płynącym głównie z Niemiec oraz zagrożenie wpływami rosyjskimi, które zostało po czasach kiedy byliśmy kolonią sowiecką.” – Z najgorszą sytuacją mamy do czynienia kiedy interesy Niemiec i Rosji są tożsame i są one realizowane kosztem Polski, a takich sfer mamy bardzo dużo. Także tutaj musimy włożyć sporo wysiłku ograniczając wpływy wewnętrznych agentur. Głównym zagrożeniem nie są tutaj klasyczni agenci czy szpiedzy, ale agentury budowane za pomocą kapitału pieniędzy i wpływów. To trzeba ograniczać na rzecz polskiej racji stanu – mówi.

 

Witold Gadowski przekonuje, że należy postawić na polską kulturę i na politykę historyczną i kształtowanie świadomości obywateli. Tu ważną rolę do spełnienia mają media, w Polsce niestety skolonizowane przez niemiecki kapitał. – Potrzebujemy prawnych zmian, które wpłynęłyby na ograniczenie koncentracji kapitałów w mediach. Musimy przezwyciężyć niemiecki monopol w polskich mediach, który jest wielkim zagrożeniem i wpływa na polską świadomość. On po prostu kolonizuje Polskę – dodaje.

 

Publicysta wskazuje, że agresja środowisk tracących wpływy w Polsce będzie rosła, a sztandarowym liderem tej agresji „jest pan George Soros i jego pieniądze, które mają za zadanie tłamsić i ograniczać polską suwerenność”. Zdaniem Gadowskiego, główna walka stoczy się na polu kultury i edukacji. – Właśnie na ich obronie państwo powinno skupić się najbardziej. Musimy dopracować się polskiego głosu w prasie, w filmie i literaturze. Nie możemy karmić się jedynie nędznymi imitacjami Zachodu, albo opłacanymi przez niemieckie bądź rosyjskie ośrodki dzieła, które nie mają najmniejszej wartości. Musimy oczyścić kulturę z kasty pieczeniarzy żerujących na polskich pieniądzach, podlizujących się obcym wpływom, aby budować własną pomyślność, nie tworząc żadnych wartości dla kultury – kwituje.

 

Źródło: wpolityce.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram