Brytyjski aktor, Gary Oldman stanął w obronie Mela Gibsona, który awanturując się z policją powiedział, że „Żydzi są odpowiedzialni za wszystkie wojny”. Brytyjczyk przyznał, że Hollywood jest rządzone przez Żydów.
Sprawa Mela Gibsona dotyczy wydarzeń sprzed kilku lat, gdy zatrzymała go policja. Gibson był pod wpływem alkoholu. Do policjantów krzyczał, że „Żydzi są odpowiedzialni za wszystkie wojny na świecie”. Aktor i reżyser został oskarżony o antysemityzm i rasizm.
Wesprzyj nas już teraz!
Oldman stanął w obronie Gibsona. – Mel Gibson mieszka w mieście rządzonym przez Żydów i powiedział rzecz. Ugryzł rękę, która go karmi. Postąpił w ten sposób, bo nie widzi potrzeby, by ta ręka nadal go karmiła. Teraz jest jak wyrzutek, trędowaty – powiedział.
Żydowska Liga Przeciwko Zniesławieniu (ADL) uznała te słowa za skandaliczne. Jej przedstawiciele napisali w oświadczeniu, że podsycają one nienawiść i fałszywe stereotypy.
Oldman zareagował szybko. Zaczął bronić się przed oskarżeniami. – Wyrażam swój szczery i głęboki żal. Po tym, jak zobaczyłem swoje uwagi na piśmie uznałem, że są one krzywdzące i mogą być świetną pożywką dla antysemitów – powiedział. Napisał też specjalne oświadczenie, w którym przyznał, że branża filmowa „zawdzięcza wiele wsparciu tych środowisk”.
Źródło: wnas.pl
ged