„Być może temat Państwa Islamskiego będzie kartą przetargową Putina w dyskusjach z Zachodem i jeżeli Putin zadeklaruje gotowość do udziału w walce z dżihadystami to [państwa zachodnie] pójdą wobec niego na ustępstwa, niestety” – powiedział generał Waldemar Skrzypczak w programie „Po przecinku”.
Na rzecz wzmocnienia polskiej armii wypowiedział się na antenie TVP Info gen. Waldemar Skrzypczak. – Z nami ci wielcy w Europie Zachodniej, jak i na Wschodzie za bardzo się nie liczyli. Wydaje mi się, że trzeba budować silną pozycję państwa polskiego przez to, że Polska będzie miała silną armię – stwierdził wojskowy w rozmowie o sobotnim ostrzale Mariupola na wschodniej Ukrainie.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas ostrzału Mariupola przez prorosyjskich separatystów zginęło ponad 30 osób, a około 100 zostało rannych. – To potencjał porównywalny do dwóch brygad zmechanizowanych, brygad piechoty z ciężkim sprzętem, który pozwala zwalczać ukraiński sprzęt pancerny. W konfrontacji z armią ukraińską, mają bardzo duże możliwości – powiedział gen. Skrzypczak o siłach militarnych separatystów.
Jednocześnie generał wypowiedziami na temat sankcji wobec Rosji wpisał się w uprawiany przez polskojęzycznych polityków nurt „machania szabelką” przed nosem naszego niebezpiecznego sąsiada. – Zachód zaczyna się łamać, polityka Zachodu mięknie, co budzi nasz, Polaków niepokój, a Putina przekonuje, że dalej może grać. To, że nie jesteśmy jednolici w poglądach, jako Zachód, powoduje, że buta Putina rośnie i to daje mu argumenty do walki z Ukrainą – powiedział.
Źródło: tvp.info
FO