Prezydent USA Joe Biden głosi radykalne poglądy aborcyjne, twierdząc, że jest katolikiem, w czym miał przez długi czas poparcie wielu biskupów i księży. Abp Vincenzo Paglia wpuszcza do Papieskiej Akademii Życia aborcjonistów, nazywając to dialogiem. Amerykański publicysta i autor monumentalnej biografii św. Jana Pawła II, George Weigel, określa to wprost upokarzaniem Kościoła katolickiego.
„Obiektywnie mówiąc, pan Biden stał się już nie tylko kłopotem dla Kościoła, ale anty-świadkiem Ewangelii, którą Kościół głosi” – stwierdził George Weigel. Publicysta zwrócił uwagę, że krótko przed wyborami do Kongresu 8 listopada tego roku, prezydent USA Joe Biden ogłosił, iż w przypadku przejęcia przez Demokratów kontroli nad zarówno Izbą Reprezentantów jak i Senatem, jego pierwszą decyzją będzie kodyfikacja Roe v. Wade, orzeczenia Sądu Najwyższego, który w 1973 roku zalegalizował w USA mordowanie dzieci nienarodzonych.
„To, co proponuje pan Biden i jego partyjniacy, to najbardziej drakoński atak na prawo do życia, jaki można sobie wyobrazić: ogólnonarodowa licencja aborcyjna, która pod płaszczykiem niesprecyzowanych zagrożeń dla zdrowia matki zalegalizuje rozrywanie ciała nienarodzonego dziecka aż do samego porodu. Ustawa, którą proponują Biden i Demokraci, zawiera tak niejasną definicję zdrowia, aby zaakceptować najpóźniejsze z późnych aborcji w przypadku zagrożenia dla <zdrowia psychicznego>, którym może być dosłownie wszystko” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Joe Biden, stwierdził Weigel, stanął tym samym poza Kościołem katolickim; odpowiedzialność za to ponoszą w dużej mierze biskupi i księża, którzy przekonywali prezydenta USA, iż może pogodzić swoje proaborcyjne poglądy z katolicyzmem.
Następnie George Weigel zwrócił uwagę na to, co wyczynia abp Vincenzo Paglia w Papieskiej Akademii Życia. Weigel wspomina, że kiedyś, jeszcze w latach 90., byli przyjaciółmi. Niestety, abp Paglia przedsięwziął dzieło dekonstrukcji Akademii, którą powołał do istnienia św. Jan Paweł II. Weigel wskazuje na decyzję abp. Paglii o przyjęciu do Akademii proaborcyjnej Mariany Mazzucato. Arcybiskup tłumaczy, że chodzi tutaj o „owocny interdyscyplinarny, międzykulturowy i międzyreligijny dialog”.
„To najbardziej płytki i w istocie dwulicowy nonsens. Czy mamy teraz powoływać do Dykasterii Doktryny Wiary heretyków, którzy przeczą boskości Chrystusa – w imię dialogu? Czy w imię dialogu na temat judaizmu mamy powoływać do watykańskich urzędów antysemitów?” – zapytał Weigel.
„Upokorzenie Kościoła trwa dalej. Ostatecznie będzie dla nas wzmocnieniem. Mimo wszystko, to wciąż upokorzenie” – podsumował.
Źródło: firstthings.com
Pach