W wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Uważam Rze” minister sprawiedliwości i polityk Platformy Obywatelskiej, Jarosław Gowin stwierdził, że nie rozumie decyzji KRRiT, która odmówiła przyznania telewizji Trwam miejsca na multipleksie.
– Uważam, że jeżeli dostaną koncesję jakieś tworzone dopiero stacyjki, w tym takie, które mają nadawać soft porno, to nie rozumiem, dlaczego Trwam jej nie otrzymuje – powiedział Gowin.
Wesprzyj nas już teraz!
Czy Trwam zasłużyła na koncesję? – Patrząc na jej dorobek, i na to kto dostał – tak – twierdzi minister sprawiedliwości.
Gowin nie zauważa jednak żadnego powiązania między Platformą Obywatelską, a składem KRRiT, który dyskryminuje katolicką telewizję. Stwierdził, że członkowie rady nie zostali powołani przez PO, ale przez… prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ignoruje przy tym fakt, że wygrał on wybory prezydenckie jako lider Platformy.
Minister sprawiedliwości zrelacjonował też swoją rozmowę z przewodniczącym KRRiT Janem Dworakiem, który miał mu tłumaczyć, że Trwam przedstawiła słabe gwarancje finansowe. – Nie zmienia to faktu, że mam poczucie niesprawiedliwości w tej sprawie – podsumował Gowin.
Źródło: Uważam Rze
ged