Nowy grecki koalicyjny rząd przedstawił swoje stanowisko w sprawie międzynarodowej pomocy finansowej. Grecy chcą złagodzenia polityki podatkowej, wstrzymania redukcji etatów w sektorze publicznym i odsunięcia o dwa lata terminu realizacji restrykcyjnych przedsięwzięć oszczędnościowych.
„Generalnie celem jest wstrzymanie cięć płac i emerytur i niewprowadzanie nowych podatków” – głosi oświadczenie rządzącej koalicji. Rząd chce także ograniczyć zwolnienia w budżetówce. W umowie koalicyjnej między Nową Demokracją, Demokratyczną Lewicą i PASOKiem zawarto zobowiązanie do zmiany programu reform wymaganych przez kredytodawców. Równocześnie, koalicja nie chce w ten sposób zagrozić „europejskiej orientacji kraju ani jego pozostaniu w strefie euro”.
Wesprzyj nas już teraz!
Nowy rząd chce odroczyć o dwa lata realizację reform fiskalnych. Chce także obniżenia opodatkowania gastronomii i rolnictwa, wydłużenia do dwóch lat okresu wypłacania zasiłków dla bezrobotnych, przyznania zasiłków… przedsiębiorcom, których firmy upadły w ostatnim czasie. Grecy planują stopniowo podnosić kwotę dochodu wolnego od podatku do średniej europejskiej. W oświadczeniu koalicji znalazł się także postulat renegocjacji płacy minimalnej i zastąpienia obowiązujących obecnie różnych podatków od nieruchomości jednym.
W poniedziałek w Atenach oczekiwani są inspektorzy Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ich zadaniem będzie ocena dotychczasowych reform i określenie oczekiwań wierzycieli co do dalszych kierunków greckiej polityki. Kontrola da też podstawy do wypracowania kolejnego memorandum – dokumentu określającego wymagania, jakie Ateny muszą spełnić, by dostać kolejną transzę pomocy finansowej.
Źródło: tvp.info
mat