Grzegorz Schetyna pytany na antenie „Polsat News” o kroki wobec Hanny Gronkiewicz-Waltz w związku z aferą reprywatyzacyjną w stolicy, powiedział, że „poprosi o pełną transparentność wszystkich procedur, co miasto zrobiło, gdzie udało się zablokować dziką reprywatyzację, gdzie nie”.
– Potrzebny jest audyt i pokazanie wszystkiego na stole. Opinia publiczna powinna znać także bulwersujące przypadki, które są zgodne z prawem, ale nie są zgodne z logiką i przyzwoitością – podkreślił Grzegorz Schetyna w „Polsat News”. – To trzeba wskazać i pokazać, że nie ma zgody na to, żeby one się powtarzały. Potrzebna jest ustawa reprywatyzacyjna przeprowadzona przez polski parlament – dodał lider PO.
Wesprzyj nas już teraz!
Deklaracja Schetyny jest co najmniej zaskakująca, gdyż jeszcze tego samego dnia o poranku, polityk goszczący w TOK FM zapewniał, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jest „obiektem zmasowanego ataku politycznego i partyjnego” może liczyć na jego pełne wsparcie.
Czarne chmury na prezydent Warszawy zaczęły się gromadzić po publikacjach medialnych na dotyczących reprywatyzacji intratnej działki przy ul. Chmielnej w Warszawie. Nieprawidłowości mają dotyczyć przede wszystkim niejasnej decyzji, jak zapadła wokół wspomnianej działki mieszczącej się na pl. Defilad. Co ciekawe, sprawę opisuje szeroko „Gazeta Wyborcza”, która dotąd sprzyjała Platformie Obywatelskiej. A przecież właśnie prezydent Gronkiewicz-Waltz jest wiceprzewodniczącą tej partii.
Działka została zwrócona w 2012 roku w ramach reprywatyzacji, gdy tymczasem – zgodnie z informacjami Ministerstwa Finansów – jej właściciel otrzymał już odszkodowanie za utracone mienie w okresie PRL.
Decyzję o zwrocie działki uzyskał mecenas Robert Nowaczyk. Przekazał mu ją Jakub Rudnicki, wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami. Niedługo po wydaniu decyzji, urzędnik złożył wypowiedzenie i odszedł z magistratu. Jak podaje „GW”, Rudnickiego i Nowaczyka łączyły też relacje biznesowe – prowadzili wspólny biznes w Zakopanem.
„Gazeta Wyborcza” ujawniła także inne nieprawidłowości, nazywając odpowiedzialnych za nie „układem warszawskim”.
Źródło: Polsta News/PCh24.pl
luk