Według wstępnych wyników, za odrzuceniem umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina głosowało 61 proc. wyborców, za jej przyjęciem opowiedziało się 36 proc. Referendum jest ważne, bo frekwencja przekroczyła 30 proc.
Premier Holandii Mark Rutte powiedział, że jego rząd nie zignoruje ważnego wyniku referendum na „nie” i ponownie rozważy kwestię ratyfikowania umowy stowarzyszeniowej Unii Europejskiej z Ukrainą. Jak podkreślił potrzeba jednak będzie czasu na ustalenie, jaka decyzja zostanie podjęta.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyniki holenderskiego referendum z ogromnym zadowoleniem przyjęły europejskie ugrupowania eurosceptyczne. „To wotum nieufności wobec elit w Brukseli i Hadze. To początek końca UE” – napisał na Twitterze lider Partii na rzecz Wolności Geert Wilders. Swej radości nie kryli także inicjatorzy referendum. – Wyniku nie można zignorować – podkreślił Thierry Baudet z Forum na rzecz Demokracji. Polityk Zażądał także nowych negocjacji z Ukrainą i zapowiedział kolejne inicjatywy referendalne dotyczące euro i otwartych granic.
Holandia jako jedyne państwo unijne nie ratyfikowało dotąd umowy o zacieśnieniu współpracy gospodarczej i politycznej UE z Ukrainą. Holenderski rząd zdecydował się jedynie na jej podpisanie uzyskując na to zgodę obu izb parlamentu.
Źródło: wPolityce.pl
luk