Holenderski rząd zdecydował, iż za negowanie Holokaustu będzie grozić kara do roku pobawienia wolności – poinformowała w piśmie do członków izby niższej parlamentu minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa Dilan Yesilgoz. „Dzięki zakazowi ofiary i żyjący krewni ludobójstwa i innych zbrodni wojennych będą chronieni przed szczególnie bolesnymi wypowiedziami” – czytamy w komunikacie ministerstwa sprawiedliwości i bezpieczeństwa.
Decyzja została podjęta w piątek przez ustępujący gabinet premiera Marka Ruttego – wynika z przekazanej posłom informacji. Już wcześniej minister Yesilgoz zapowiadała, że wystąpi do rządu z inicjatywą penalizacji zaprzeczania Holokaustowi. Szef resrotu uważa, że banalizowanie „ohydnych zbrodni przeciwko ludzkości” jest w Holandii na porządku dziennym. „Regularnie obserwujemy, jak potwór antysemityzmu znów podnosi głowę”, twierdzi polityk.
W Niderlandach wraca nienawiść do Żydów – ostrzegał niedawno Jacques Grishaver, przewodniczący Holenderskiego Komitetu Oświęcimskiego. Podobnego zdania jest Eddo Verdoner, koordynator ds. zwalczania antysemityzmu (NCAB), który wzywa do „łączenia sił w walce z antysemityzmem, który staje się coraz bardziej powszechny”. Działania rządu w Hadze są również wynikiem unijnej presji. Przed dwoma laty komisja europejska ganiła holenderskie władze, które wedle niej niedostatecznie przeciwdziałają uprzedzeniom wobec Żydów. Na podobną ochronę szczególnie ważnych dla tożsamości treści nie mogą liczyć chrześcijanie, którzy stworzyli zarówno Holandię, jak i europejską cywilizację.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem władze w Holandii w zasadzie uległy rozwiązaniu w związku z falą masowych rezygnacji z powodu różnicy stanowisk w koalicji rządzącej- decyzję o ustąpieniu podjął premier, jego zastępca i wielu ministrów. Jednym z problemów rozpalających debatę publiczną w kraju jest przyszłość niderlandzkiego rolnictwa – z powodu polityki klimatycznej czekać ma je bowiem dewastacja na wielką skalę.
Kryzys polityczny w Holandii. Jednym z powodów ustąpienia rządu – protesty w obronie rolnictwa
Co się dzieje w Holandii?! To walka o przyszłość rolnictwa w całej UE; Polska będzie następna