Od środy w Sejmie można oglądać wystawę fotografii pt. „Równi w Europie”, poświęconą związkom jednopłciowym. Jej organizatorem jest Kampania Przeciw Homofobii. Patronat nad deprawującą wystawą objęła wicemarszałek Sejmu – Wanda Nowicka.
„Równi w Europie” jest projektem wrocławskiej fotograf Anny Smarzyńskiej. Wystawa składa się z 20 tablic, na których przedstawione są polskie i europejskie pary jednopłciowe. Tablice prezentujące Polaków, są biało –czarne. Ma to symbolizować rzekomo bardzo trudną sytuację homoseksualistów w Polsce, natomiast kolorowe zdjęcia, przedstawiają pary jednopłciowe, które dzięki ustawodawstwu w swoich krajach, mogły zalegalizować swoje związki partnerskie, a w niektórych przypadkach nawet małżeństwa jednopłciowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Plansze przedstawiają również postulaty homoseksualistów, a wśród nich m.in. prawo do informacji medycznej o partnerze, prawo do dziedziczenia jego majątku oraz wspólnego rozliczania podatków.
Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, znana lewicowa działaczka, wspierająca ruchy propagujące związki homoseksualne, uznała, że wystawa ma na celu zmianę podejścia społeczeństwa do spraw osób odmiennej orientacji seksualnej. Uważa również Polskę za kraj, w którym homoseksualiści są dyskryminowani, „a ich szczęście jest osłabiane przez świadomość braku pełni praw”.
Nowicka, przyznała, że ma nadzieję na szybkie zalegalizowanie tzw. związków partnerskich: – Mam nadzieję, że wreszcie ten parlament odważy się, by przyznać wszystkim ludziom w Polsce, w tym również osobom tworzącym związki partnerskie, równe prawa.
Poseł Ruchu Palikota, Robert Biedroń, były prezes Kampanii Przeciw Homofobii, która jest organizatorem wystawy, podkreślił, że wystawa propagująca związki jednopłciowe w Sejmie jest przełomowym i historycznym wydarzeniem.
Trudno się z tym nie zgodzić. Do niedawna, sprawy własnej seksualności były tak intymną sprawą, że w dobrym tonie było nieporuszanie tego tematu na forum publicznym. Dziś homo – lobby sprawiło, że o grzechu sodomii mówi się otwarcie, a osoby dopuszczające się tego grzechu wołającego o pomstę do nieba, przedstawia się jako pokrzywdzonych i nierówno traktowanych, jako obywateli drugiej kategorii. Jest to oczywiście efekt homo propagandy, której zależy na przedstawianiu tej sprawy właśnie w taki sposób.
Przy okazji wyciszane są konsekwencje promocji homoseksualizmu, jak deprawacja dzieci i młodzieży czy niszczenie podstawowej komórki społecznej, którą jest rodzina jako związek jednej kobiety i jednego mężczyzny. Nachalna propaganda środowisk LGBT sprawiła, że nawet Katolicki Uniwersytet Lubelski wprowadził do swej oferty dydaktycznej zajęcia, na których studenci będą uczyć się czym jest ideologia gender.
Paweł Ozdoba