„Co jest bardziej niszczycielskie, bardziej zabójcze dla polskiej przedsiębiorczości – inflacja czy tzw. Polski Ład?”, pyta na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Piotr Gabryel.
W ocenie publicysty dopiero za kilka lat będziemy mogli oszacować, ile polskich firm upadło z powodu Polskiego Ładu, a ile z powodu inflacji. „Ile firm zbankrutowało, ile zostało zamkniętych z powodu tak dużej obniżki rentowności, że nie dawała nadziei na przetrwanie, a ile przetrwało, lecz zostało zmuszonych znacząco ograniczyć swą działalność. A w konsekwencji – ilu ludzi straciło pracę i źródło utrzymania”, wylicza.
„Już dziś wiadomo, że będą to liczby wysokie, dużo wyższe od tych z innych okresów III RP, ale też nigdy wcześniej w ciągu ostatnich 30 lat polskich przedsiębiorców nie dotknęło – w dodatku w tak krótkim czasie – tak wiele tak złego. Na domiar w obu tych plagach swój udział ma polski rząd, który za tzw. Polski Ład odpowiada w całości, w 100 proc., a za inflację – za jej skalę – zapewne niewiele mniej niż w połowie”, czytamy dalej w felietonie zastępcy redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Innymi słowy: nigdy wcześniej w III RP nie uderzono w polskich przedsiębiorców naraz z tak wielu stron! Rząd zaatakował podwyżką podatków i ich kolejnym, dodatkowym skomplikowaniem, a przy tym niesłychanym bałaganem. (…) A wszystko to tuż po dwóch latach spędzonych przez przedsiębiorców w zgotowanej im przez rząd niewoli lockdownów i innego typu ograniczeń covidowych”, podsumowuje Piotr Gabryel.
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”
TK