Parlament Europejski zdecydował się utrzymać energię jądrową i gaz ziemny w taksonomii ekologicznych źródeł prądu. Jak poinformowało PGNIG, aby spełnić wymogi unijnych przepisów, inwestycje gazownicze będą musiały sprostać teraz szeregowi wyśrubowanych wymagań, co może przerastać zdolności inwestorów.
„Uwzględnienie w taksonomii aktywności związanych z gazem ziemnym (wytwarzanie energii elektrycznej, ciepła i wysokosprawna kogeneracja) oceniamy pozytywnie. Przede wszystkim oznacza to potraktowanie wykorzystania gazu ziemnego jako zrównoważonej technologii (w rozumieniu rozporządzenia ws. taksonomii) i uznanie roli gazu jako paliwa przejściowego w transformacji energetycznej. Bez takiej kwalifikacji dostęp do finansowania inwestycji dotyczących gazu ziemnego byłby znacznie utrudniony”, czytamy w komentarzu PGNIG przesłanym Polskiej Agencji Prasowej.
„Z drugiej strony, uznanie wykorzystania gazu za technologię zrównoważoną zostało uzależnione od spełnienia szczegółowych kryteriów, określonych w uzupełniającym rozporządzeniu delegowanym. Spełnienie części z tych kryteriów może stanowić wyzwanie dla planowanych inwestycji w przedsięwzięcia gazowe”, zwróciło uwagę przedsiębiorstwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Taksonomia to określenie dla rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/852 z dnia 18 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje. Jego przepisy mają zwiększyć poziom ochrony środowiska przez przekierowanie kapitału na bardziej „ekologiczne” projekty. Dokument nie wprowadza zakazu inwestowania w działalności niezaliczone do „zrównoważonych”, ale przyznaje dodatkowe preferencje dla rozwiązań uznanych przez eurokratów za przyjazne środowisku.
(PAP)/ oprac. FA