We wtorek wieczorem pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej w asyście policjantów udali się do domu zmarłego w ubiegłym roku Czesława Kiszczaka. Wszystko za sprawą żony komunistycznego generała, która, wedle relacji szefa IPN Łukasza Kamińskiego, chciała odsprzedać Instytutowi będące w jej posiadaniu dokumenty w sprawie TW „Bolka”.
O niecodziennej ofercie złożonej przez Marię Kiszczak Instytutowi Pamięci Narodowej poinformował na konferencji prasowej szef IPN, Łukasz Kamiński. Kobieta miała stwierdzić, że jest w posiadaniu materiałów dotyczących TW „Bolka”. Jako dowód zaprezentowała kartkę mającą być raportem ze spotkania z osobą zarejestrowaną pod takim pseudonimem.
Wesprzyj nas już teraz!
Wedle ustaleń historyków Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka pod takim pseudonimem z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa współpracował Lech Wałęsa.
Już w 2015 roku pion śledczy IPN ustalał, czy dokumenty w tej sprawie są w posiadaniu generała Kiszczaka. Badanie przerwała śmierć byłego szefa komunistycznej bezpieki.
Po wtorkowej wizycie Marii Kiszczak w Instytucie Pamięci Narodowej pracownicy instytucji postanowili zabezpieczyć znajdujące się w jej domu dokumenty. Udali się tam wraz z policją.
Oto treść komunikatu IPN:
W dniu 16 lutego 2016 r. wdowa po Czesławie Kiszczaku zaoferowała IPN sprzedaż dokumentów przechowywanych przez jej męża. Przedstawiła zapisaną obustronnie odręcznie kartkę papieru zatytułowaną „Informacja opracowania ze słów T.W. << Bolek >> z odbytego spotkania w dniu 16 XI 74 r.” datowaną: Gdańsk, dn. 16.11.74, opatrzoną w lewym górnym rogu nagłówkiem „źrodł. T.W. << Bolek >>, przyj. rez. << Madziar >>, wpłyn. 16 XI 74 r., odeb. kpt. Z. Ratkiewicz”. Jednocześnie poinformowała, że posiada więcej dokumentów tego rodzaju.
O sprawie niezwłocznie poinformowany został Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie. W godzinach popołudniowych prokurator IPN w asyście funkcjonariuszy Policji podjął w miejscu zamieszkania wdowy po Czesławie Kiszczaku czynności mające na celu zabezpieczenie dokumentów podlegających przekazaniu do Instytutu Pamięci Narodowej zgodnie z art. 28 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, który stanowi, że „każdy, kto bez tytułu prawnego posiada dokumenty zawierające informacje z zakresu działania Instytutu Pamięci, jest obowiązany wydać je bezzwłocznie Prezesowi Instytutu Pamięci”.
W ubiegłym roku pion śledczy IPN podjął działania zmierzające do weryfikacji, czy Czesław Kiszczak przechowuje dokumenty podlegające przekazaniu do Archiwum IPN. Czynności te przerwała śmierć Czesława Kiszczaka.
Po zakończeniu czynności rozpoczętych dzisiaj przez prokuratora IPN zostanie wydany kolejny komunikat.
Źródło: TVP Info / ipn.gov.pl
MWł