Jak twierdzi w biuletynie Pamięć.pl dr Piotr Gontarczyk, zawartość teczki gen. Wojciecha Jaruzelskiego była zmieniania.
Manipulacji dokonywano najpóźniej w latach 1989-1990. „Z analizy znajdujących się w archiwum IPN akt archiwalnych oficera Wojska Polskiego Wojciecha Jaruzelskiego wynika, że najpóźniej w latach 1989-1990 dokonano w nich licznych manipulacji. Zmieniano nie tylko zawartość teczki, ale nawet treść części dokumentów. Niektórych poprawek dokonał osobiście Jaruzelski” – napisał Gontarczyk.
Wesprzyj nas już teraz!
Co wskazuje na manipulacje? Przede wszystkim to, że życiorys Jaruzelskiego, zamieszczony w teczce, powinien być sukcesywnie aktualizowany. Ale tak nie było.
Jak twierdzi dr Gontarczyk, „spis dokumentów z lat 1944-1979 został napisany jedną ręką i jednym pisakiem”, ale później dołączono do teczki dokumenty z lat 1946 – 1950.
„Nie jest to więc autentyczny zeszyt ewidencyjny Jaruzelskiego, który powstał w latach pięćdziesiątych, lecz falsyfikat, którym zastąpiono usunięty oryginał” – ocenił.
Opinie Gontarczyka potwierdza też prof. Jan Żaryn. – Przede wszystkim jest to życiorys hagiograficzny, pozbawiony w ogóle jakichkolwiek elementów krytycznych, nie mówiąc już o informacjach rzeczowych, choćby takich jak to, że był agentem Informacji Wojskowej – mówi.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged